NO ! NO ! NO! czyli trzecia odsłona 17 sezonu i delikatne podsumowanie pierwszych wyścigów

Witam jako że na blogach kompletna nuda to postanowiłem że i ja coś napiszę.

Dziś zajmę się tym co było i będzie.

Po dwóch wyścigach i patrząc na kwale które trwają można jasno stwierdzić że dziwnym trafem otwiera się magiczna furtka dla Drobnego jako mistrza maxa. No ale czemu w ogóle jest na 1 miejscu po dwóch wyścigach myslę że łatwo się domyślić że dzięki dobrym kwalifikacjom. Tak i tu nie pomyłka dzięki kwalifikacjom gdyby nie one to Rojek już byłby okrzyknięty mistrzem maxa.

To one trzymają Drobnego na 1 miejscu no oczywiście też dobre wyścigi ale to swoją drogą.

DonDamiano człowiek który miał zdetronizować Rojka i do czwartku zeszłego tygodnia wydawało się że rzeczywiście zmierza w tym kierunku lecz najpierw Anansi potem Rojek i Drobny a w wyścigu Stachu pokonali Don lecz jakby spojrzeć z innego punktu widzenia to Dona pokonuje Lenistwo.

Anansi miałbyć pretendentem nr 1 a okazuje się że po dwóch wyścigach przejechanych nie za rewelacyjnie jest dopiero 4 no ale jeszcze dużo sezonu przed nami więc Anansi jako że reszta nie jeździ na 100% może zyskać.

Stachu pod formą Kalik kończy sezon Dawid nie taki jak trzeba a reszta walczy i bardzo dobrze i trzeba za to pochwalić ale to nie to by być na pudle.

Przed nami wyścig na NO gdyby kwale skończyły się tak jak jest to opstawie wygraną Anansiego dlaczego? Bo należy mu sie teraz jak nikomu innemu bo jako jedyny się przyłożył do tego toru.

Drugie miejsce dam sobie czyli Drobnego czemu? bo jest w dobrej formie :)

A podium zwieńczy Rojek . Ale oczywiście wyniki mogą się zmienić więc moje przewidywania pójdą w łeb.

Tak czy Nie ale trzeba się z tym zgodzić że czeka nas jeszcze najbardziej intrygujący sezon chyba ogółem,

ponieważ trzech a może nawet czterech zawodników ma podobne szanse na tytuł.

NO ale te i inne pytania za ponad 4 tygodnie teraz wyścig na NO !!!!