Tydzień Wyścigowy #2 - AFERA

Witam, w specjalnym wydaniu faktów.

Oczywiście jak wszyscy wiecie, zakończyły się kolejne zmagania, tym razem zawodnicy wzięli pod lupę tor ''No''. Wszyscy prześwietlili tor metr po metrze, centymetr po centymetrze. Nasza redakcja wyniki poda w telegraficznym skrócie, gdyż natrafiliśmy na świeżą kontrowersyjną sprawę.

Wyniki 1 ligi: Stachu, niebagatelna przewaga. Człowiek ten zajął 2 miejsce w klasyfikacjach, ale to był dopiero początek, obecnego mistrza zaspokoił dopiero triumf na torze. Mało tego, jego wygórowane ambicje udało się załagodzić zwyciężając z blisko 20 sekundową przewagą nad drugim w kolejności Vanrokiem (4.KWAL) - istny gwałt na swoich przeciwnikach. Na najniższym stopniu podium odnalazł się wiecznie niezadowolny, wylewający swoje żale odnośnie swoich porażek zawodowych na chatcie - JOOKER ( 6.KWAL). Wyciągnął swoje asy z rękawa i pokazał na co go stać. W dalszej kolejności odpowiedni: Dawid, Arek i Marcin. To trio zawodników którzy podają sie swoimy imionami, dzieliło 17 sekund.

Pełna lista wyników pod linkiem : http://www.maxf1.com/wyscig/wyniki  liga 1,tor 2.

W zawrotnym tempie krótko przeanalizujemy poczynania naszych zawodników na zapleczu ekstraklasy formuły 1.

W lidze 2.1 Nic się nie zmienia, zwycięzcą i osobiście moim faworytem do wygrania całej ligi, jest zawodnik podający się jako Stradallist. Jest to człowiek o ciekawej przeszłości, dla ludzi chcących się zainteresować, lub posiadających skłonności do inwigilowania ludzi, odsyłam do zapoznania się z pseudonimami: Michał_18 oraz Aciedent. Zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa. Na drugiem miejscu Erlich - człowiek wiecznie na drugim miejscu, 11 sekund za liderem. 3 w kolejności Marko, ale może powinniśmy go nazywać Marek? Odpowiedzcie sobie sami na to intrygujące pytanie. Postać ta wygrała kwalifikacje, lecz ewidentnie poniosło go podczas wyścigu, co miało swoje konsekwencje w rozstrzygnięciach plasując go na 3 miejscu. Velocity, ta nazwa za niedługo będzie dużo znaczyć w ogólnym rozrachunku, chłopak ogrywa się na zapleczu 2 ligi, ale krążą pogłoski o niejakim szkoleniu się i próbie zawojowania elity. Radzę zapamiętam ten nick. W dalszej części stawki uplasowali się tacy zawodnicy jak (odpowiednio). Adamek (jeszcze nieraz spoliczkuje wszystkich zawodników), Karol i gracz NOWAKREW. I tutaj się na moment zatrzymajmy, czy aby na pewno nowa jest ta krew? Nasz wydawca dotarł to informacji, że była tu w użyciu transfuzja. Dokładnie tak, to nie jest przypadek. Zawodnik ten miał już swój udział podczas 12 sezonu, kiedy to zajął 6 miejsce w 2 lidze. Warto mieć na uwagę, ze jeszcze hormony w żyłach mu buzują, potrafił przerwać wyścig, aby napić się wody - mało profesjonalne zachowanie czyż nie? Oceńcie sami. Stawkę uzupełnia SPEED278UT - swoja drogą niecodzienna kombinacja cyfr. Przecinał zakręty niczym speedy gonzalez. Zastanawiający jest fakt, że potrafił na ostatnim okrążeniu zatrzymać się na kawie w pit-stopie.

Rzut okiem na ligę 2.2 : KOY wygrywa kwalifikacje, tuż za nim MarcinK, w wyścigu sytuacja odwrotna. To Marcin brylował pozostawiając w cieniu swojego oponenta, niezwykle zacięta walka tych dwóch zawodników.

I teraz to na co wszyscy czekali!!!

Nasz dzielny, człowiek nieustraszony o nieskazitelnej wręcz odwadze - wszyscy wiemy o kim mowa, tajny współpracownik o nieco niemieckim, egoztycznym pseudonimie ( nie chcemy ujawniać jego tożsamości ), natknął się na trop, nieco drastycznej, można by powiedzieć godzącej w dobre imię portalu www.maxf1.com sprawy.

Nasza redakcja, doszła do fragmentów wypowiedzi, w których to niejaki Mpluta oraz Velocity14, narzekają na lagi. Sprawą tą już zajęła się komisja dyscyplinarna w której skład, wchodzą wielkie osobistości. Poniżej zamieszczam cytaty, żeby ktoś nie pomyślał że oskarżenia są wyssane z palca.

"Ja widziałem, że bede miał lagi, po prostu wiedziałem'' - mpluta

''też miałem laga tak,że mi bolid piruet zrobił i wjechał w bande'' - velocity14

Pisownia oryginalna.

Mamy przeciek, że komisja przypuszcza ataki DDOS na faworytów wyścigu. Fakt ten potwierdza nieukończenie wyścigu przez wicelidera poprzedniego toru. Mając na uwagę powyższe zdanie, nasuwa się pytanie: Czy to aby nie był akt łaski ze strony oprawców, że pozwolili przejchać Tikejowi aż 6 okrążeń? Jeżeli spojrzeć na postać Ansiego który nie mógł nawet przystąpić do wyścigu. Popatrzmy teraz nieco wstecz, cofnijmy się wydarzeniami do poprzedniego tygodnia, w którym to niejaki DawidS, zaliczył tylko 5 okrążeń, a teraz jakby nic się nigdy nie stało ukończył swój wyścig na 4 pozycji. Malwersacje? Nic bardziej mylnego. Udało nam się skontaktować z oprawcami, dostaliśmy informacje które kazali nam rozesłać do całej społeczności.

''Radzimy z nami nie zadzierać, każdy został oskalpowany jednorazowo, jeśli nie zaprzestaniecie swoich poczynań, sytuacja się powtórzy! ''

I rzeczywiście, oprawcy dopięli swego. Radwanek nie ukończył swojego wyścigu. Rakiety złapały go na 12 okrążeniu. Nie pojawił się na torze do dzisiaj. Nasuwa mi się tylko jedna sentencja ''Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą''

Relacjonował nieustraszony korespondent.

PS. Jego ostatnie słowa. ''Poświęcę wszystko, żeby prawda mogła ujrzeć światło dzienne'' - Po tych słowach, kontakt się urwał.