Koniec 10. sezonu!

Nareszcie nadszedł upragniony koniec 10. sezonu - dla jednych udanego, a dla innych tego, o którym woleli by zapomnieć. Ponieważ nie bardzo interesowała mnie walka w innych ligach niż moja, nie będę się rozpisywać na ten temat - podsumuję zatem rozgrywki ligi 2.3, która od przyszłego sezonu straci miano najciekawszej 2. ligi :)

Od czego zaczniemy? Od początku ;) Pierwsze wyścigi to wyraźna dominacja M_Pablo, który wygrywa zarówno GP na torze Kaczuszka, jak i Walę w reklamy (czy jakoś tak). Dość wspomnieć, że tor Kaczuszka to zaraz obok toru Fajf, najbardziej ulubiony tor Pabla... z kolei Walę w reklamy to najmniej lubiany przez niego obiekt wyścigowy na maxf1. Co za jego plecami? Nic ciekawego - monotonne starania Zatevixa spełzają na niczym - dwukrotnie ulega bardziej utalentowanemu rywalowi i po dwóch wyścigach ma 14 punktów straty do lidera. Trzeci wyścig to pierwsze (i niestety jedyne...) niespodziewane rozstrzygnięcie w tym sezonie - GP na torze Debiut wygrywa, nieznany dotąd nikomu, Konrad86 - za jego plecami melduje się M_Pablo oraz Zatevix, którzy zdobywają odpowiednio 18 i 15 punktów. Do tego wyścigu wszystko zdawało się być jednak nadal oczywiste jak słońce w lipcu - po trzech rundach w klasyfikacji generalnej na czele znajduje się M_Pablo (68 punktów), który wyprzedza Zatevixa (51 punktów) i resztę stawki o około 20-30 punktów. 4. kolejka to jednak nagły zwrot akcji - z walki w lidze rezygnuje M_Pablo i naturalnym kandydatem do awansu staje się, stojący dotychczas w cieniu swojego głównego rywala, Zatevix. Ten, zadowolony z takiego obrotu spraw, wygrywa kolejne dwa Grand Prix i z ogromną przewagą w lidze, zaczyna już myśleć o swoich poczynaniach w gronie 1-ligowców (dziennikarskiego obowiązku nadmienię, iż oba wyścigu bez udziału M_Pablo na drugim miejscu zakończył Darvic, który dzięki temu zapewnia sobie start w barażach o 1. ligę). Nadchodzą jednak wyścigi numer 6 i 7 - M_Pablo zaniepokojony widmem spadku do ligi 0 postanawia po raz kolejny pokazać się na torze - niemrawe przejazdy wynikające raczej z braku motywacji kończą się... niespodziewanym sukcesem... bowiem w obu zdobywa razem 33 punkty - za 2. i 3. miejsce! Zaskakuje zwłaszcza świetna postawa w ostatnim GP, kiedy wyścig przegrywa w zasadzie o niecałe 2 sekundy (nie licząc doliczonego czasu za miejsce w kwalifikacjach) - to dość niewiele, mając na uwadze zastój (na okres 3 GP) w rozwijaniu bolidu. Także krótko podsumowując - awans do 1. ligi zapewnia sobie Zatevix, który... prawdopodobnie w następnym sezonie ponownie będzie musiał się użerać z M_Pablo zapowiadającym wygranie barażów i awans do 1. ligi. Co z tego wyniknie? Okażemy się już wkrótce, mam nadzieję ;)

Mała dawka statystyk czołówki ligi:

1. Zatevix - 7 startów, 7x na podium (4x1, 2x2, 1x3), 151 punktów.

2. M_Pablo - 5 startów, 5x na podium (2x1, 2x2, 1x3), 101 punktów.

3. Konrad86 - 7 startów, 1x na podium (1x1), 83 punkty.

4. Paker - 6 startów, 3x na podium (1x2, 2x3), 80 punktów.

5. Darvic - 5 startów, 2x na podium (2x2), 56 punktów.

Może jeszcze w kwestii uzupełnienia - karierę w tym sezonie (po dwóch wyścigach, gdy zajął 3. i 4. miejsce) zawiesił Marcin "banda AKA 20 Sekund w pit stopie i tam też banda bo mi coś zacięło:/ AoW oszukujesz, bo masz kody przez które tylko mi tor nie :/" Wejda - Marcin swoją decyzję uzasadnił problemami sprzętowymi. Z niepotwierdzonych źródeł wynika jednak jasno, że winne takiemu obrotowi spraw jest pieczywo chrupkie, które u tego niezwykle utalentowanego zawodnika wywołało taką sraczkę, że ta, gdy wystygła w bolidzie zawodnika, ważyła w bolidzie nazbyt wiele aby podjąć skuteczną walkę z rywalami. Czy Marcin wróci w przyszłym sezonie? Na razie nie wiadomo. Jedno jest natomiast pewne - powrót z ligi 0 będzie niezwykle nudny i monotonny dla tego niepokornego młodzieńca, co zapewne również zniechęci go do dalszej jazdy...