Najszybszy górnik na świecie?

Na pewno w Polsce. Ale czy na świecie tego już nie jestem wstanie stwierdzić.

Rojek: Co cię nakłoniło do jazdy na maxie?

Roger93: Ty, i ilość ludzi, która w tym uczestniczy. [Przyp. Red. Maxf1.com]

R: To jest twój debiutancki sezon. Na koncie masz już dwa wyścigi za sobą. Czy masz już jakieś cele?

R: Początki takiej kariery są ciężkie i długie a moim celem jest usytuowanie mojej pozycji na jak najwyższej lokacie i osiągnięcie wysokiej umiejętności inżynieryjnej.

R: Czy związanie się z ekipą SRT ma swoje plusy czy minusy?

R: Powiązanie z ekipą SRT daje mi przywiązanie do współpracy z zespołem i drugim kierowcą dzięki temu możemy wymieniać się własnym doświadczeniem w tej sytuacji znajdujemy miejsca, w którym możemy się poprawić a zarazem być lepsi.

R: Podoba Ci się rywalizacja na maxie i czy sama jazda sprawia ci przyjemność?

R: Tak owszem podoba się, dlatego gdy jest możliwość zdobycie lepszej lokaty czy to w kwalifikacjach czy też wyścigu, kiedy się trzeba skupić na swojej pracy, poziom adrenaliny związany z emocjami osiąga wysoki pułap. Niekiedy jednak trzeba pogodzić się z porażką i zwrócić uwagę na kolejny tydzień zmagań.

R: Czy wyznaczyłeś sobie głównego rywala w tym sezonie poza zespołem?

R: Poza zespołem nie mam głównego rywala, lecz są nimi zawodnicy będący tuż przede mną.

R: Gdzie w swojej jeździe widzisz najwięcej do poprawy?

R: W krętych częściach toru.

R: Mam rozumieć, że to brak równości przejazdów optymalną linią jazdy?

R: No, tak. Mam na myśli znajdowanie idealnych punktów w poszczególne zakręty.

R: Twoim mentorem jest Rojek. Co za tym idzie?

R: Godzinne przyglądanie się jego jeździe. Wzloty i upadki, radości i smutki to sprawiło, że dzięki niemu stałem się silniejszy.

R: Ze śląska wywodzi się na maxie trzech z ośmiu mistrzów widziałbyś się w tej samej roli?

R: Szczerze, na dłuższą metę nie widzę się, jako przyszły mistrz.

R: Na kogo byś postawił, jeżeli chodzi o szanse na mistrza sezonu 13?

R: Z czystej sympatii stawiam na STACHU32.

R: Już prawie miesiąc po zmaganiach w F1. Co sądzisz o tegorocznym sezonie?

R: Przede wszystkim niedosyt, jeśli chodzi o Alonso, ale trzeba przyznać RedBullowi wielkie ambicje po nieudanym początku a Vettelovi tylko pogratulować. Ponadto zadziwiła mnie jazda, Felipe Massy oraz Kamui Kobayashiego.

R: Może podzielisz się jakimś rąbkiem informacji ze swojego życia. Masz jakąś pasję?

R: No, co motoryzacja, F1, Ciężarówki, technika górnicza, dobra muzyka oraz dobrze pojeść.

R: No właśnie technika górnicza. Z zawodu jesteś górnikiem?

R: Tak.

R: Jakie czynności są według ciebie najbardziej wymagające pod ziemią?

R: Praca przy kombajnie, kiedy część ekipy jest na przedzie chodnika gdzie panują skrajnie trudne warunki, pył węglowy, duża wilgotność, wysokie temperatury oraz zdradliwy metan.

R: Masz plany startach w KJS-ach [przyp. Red. Konkursowa Jazda Samochodem], co za tym idzie?

R: Tak to prawda razem z zaprzyjaźnionym Rojkiem myśleliśmy nad startami w KJS-ach. Rojek obejmie rolę kierowcy a ja pilota. Udział w KJS-ach pomaga w zdobyciu doświadczenia oraz licencji rajdowej PZM-u [przyp. Red. Polski Związek Motorowy] a później w stratach w oficjalnych rajdach. Głównym celem tego przedsięwzięcia jest udział w WRC.

R: Redakcja życzy sukcesów w nadchodzących wyścigach.