Podsumowanie Rajdu Dakar
- Odslon: 473
- 1 komentarzy
- Subscribe to updates
Kolejna, 35. już edycja Rajdu Dakar przeszłą do historii. Było kilka sensacji, ale też i rozczarowań. Oto jak wygląda klasyfikacja po 2 tygodniach rywalizacji.
1. Samochody
1. Stephan Peterhansel
2. Giniel De Villiers (+42:22)
3. Leonid Novitskiy (+1:28:22)
Polacy:
15. Adam Małysz (+5:56:53)
37. Piotr Beaupre (+17:18:07)
To był bardzo wymagający rajd. Wielu wybitnych kierowców nie ukończyło 2 tygodniowej rywalizacji m.in. Nasser Al-Attiyah, Carlos Sainz, a przede wszystkim nasz Krzysztof Hołowczyc. Skoro już o "Hołku" wspomniałem to też muszę wspomnieć o Szymonie Rucie, któremu również nie udało się dojechać do Santiago.
Największą niespodziankę sprawił Leonid Novitskiy. Któżby przypuszczał przed rozpoczęciem rajdu, że na mecie uplasuje się na najniższym stopniu podium? Należy tutaj również pochwalić Adama Małysza. Jeździł zgodnie z zasadą: "spokojnie, ale bez przygód" czego efektem jest świetnie 15. miejsce.
2. Motocykle
1. Cyril Depres
2. Ruben Faria (+10:43)
3. Francisco Lopez Contardo (+18:48)
Polacy:
11. Jakub Przygoński (+1:33:59)
22. Jacek Czachor (+4:29:28)
80. Marek Dąbrowski (+13:51:04)
Wśród motocyklistów wygrał ten, który po prostu musiał to wygrać. Każdy inny wynik mógłby się pokusić o miano sensacji. Jednak trzeba powiedzieć, że rywalizacja wśród kierowców jednośladów była najbardziej zażarta.
Muszę przyznać, iż rozczarował mnie Kuba Przygoński. Liczyłem na podium, ale i tak widać progres, bo... w końcu dojechał do mety. To się bardziej liczy niż zwycięstwo etapowe. Myślę, że to był ostatni rajd Dakar dla Marka Dąbrowskiego, no chyba, że podoba mu się rola "przywoziciela części". W tym roku oddał swój silnik Cyrilowi Depres przez co zdobył niezwykły szacunek na dakarskim biwaku. Jednak czy taka rola zadowala pana Marka?
3. Quady
1. Marcos Patronelli
2. Francisco Casale (+1:50:35)
3. Rafał Sonik (+3:16:49)
Polacy:
13. Łukasz Łaskawiec (+8:35:30)
Oto kategoria, która przyniosła nam wiele radości. To jedynie w tej klasie przynajmniej jeden z Polaków na każdym etapie plasował się w czołówce. Gdyby nie problemy Łukasza w drugim tygodniu to kto wie, może mielibyśmy na koniec rajdu dwóch biało-czerwonych w czołowej piątce. Mimo to wielkie brawa dla naszych quadowców.
4. Ciężarówki
1. Eduard Nikolaev
2. Ajrat Mardeev (+37:10)
3. Andriej Karginov (+37:57)
Polacy:
40. Grzegorz Baran (+25:36:14)
Rosja zdominowała klasyfikację generalną, lecz gdyby nie problemy Alesa Lopraisa i Gerarda De Rooy (wygrał 6 etapów) to klasyfikacja mogłaby wyglądać nieco inaczej.
Co do Polaków to szkoda, że Robert Szustkowski nie dojechał do mety (odpadł na 13. etapie). Grzegorz Baran spisał się przeciętnie.
Tak oto wygląda moje podsumowanie Rajdu Dakar. Etapy były ciekawe, lecz... niezwykle tęsknię za afrykańskimi pustyniami. Było wtedy więcej nawigacji, więcej polegania wyłącznie na sobie, a w Ameryce Południowej więcej jest szybkich i prostych niż trudnych i zawiłych OSów. Cóż może za niedługo Rajd Dakar wejdzie do kalendarza WRC, bo niestety wszystko do tego zmierza. A jakie są Wasze opinie?
Brawo Adam Małysz, jechał jak leciał, po prostu genialny.