Jak będzie wyglądał sezon 2013 w F1?
- Odslon: 1361
- 0 komentarzy
- Subscribe to updates
Do pierwszego treningu na torze Albert Park zostały ledwie 2 dni. Postanowiłem więc, że przedstawię moje prognozy w formie 6 pytań odnośnie zbliżającego się weekendu i całego roku.
1. Jak będzie wyglądał sezon 2013? Czy stawka będzie równie wyrównana jak rok temu?
W poprzednim sezonie po pierwszych 7 wyścigach mieliśmy 7 innych zwycięzców. Ten wynik będzie bardzo ciężko pobić w roku 2013. Myślę, że o podium powalczyć będą mogły ledwie 4 stajnie: Ferrari, McLaren, Lotus i Red Bull. Nie zapominam także o Hamiltonie, który w tym sezonie będzie reprezentować barwy Mercedesa. Jednak moim zdaniem w tym roku może epizodycznie stanie "na pudle", ale jego głównym zadaniem jest rozwijanie bolidu na rok 2014. Podjął się takiego samego zadanie jak Valentino Rossi w MotoGP. Jemu się nie udało osiągnąć sukcesów z Ducati. Czy ta sztuka oda się Brytyjczykowi? O tym przekonamy się dopiero za rok. Liczę również na to, iż takie zespoły jak Marussia i Caterham przestaną okupować ostatnie miejsca i zbliżą się do pozycji punktowanych.
2. Czy mistrzostwo świata ponownie zdobędzie Sebastian Vettel?
Moim zdaniem nie. Dlaczego? Wielu piesków chce jeść z jednej miski. Od 3 lat z niej je niemiecki kierowca. Jak to bywa w takich momentach- im dłużej ktoś siedzi przy głównym "korycie" tym bardziej reszta chce go zrzucić z piedestału i zastąpić mistrza. Myślę, że to się stanie już w najbliższym sezonie, a Adrian Newey nie będzie w stanie nic na to zaradzić.
3. Czy Caterham lub Marussia będą walczyć o środek stawki?
Jak już wcześniej pisałem, mam nadzieję, że tak. Już te zespoły wiedzą jak wygląda F1 od środka, wiedzą "z czym to się je". Teraz nadszedł czas na jakieś sukcesy- choćby zdobycie 1 punkciku w sezonie. Fakt, iż składy tychże zespołów zostały zupełnie zmienione (odszedł z F1 Petrov), ale mam nadzieję, że młodzieńcza fantazja pozwoli im na zajęcie 10 miejsca chociaż raz.
4. Jakie może być największe zaskoczenie, a jakie największe rozczarowanie?
To wszystko zależy od tego, co pokaże Hamilton w Mercedesie. Jeśli wygra 1 wyścig albo przez większość sezonu będzie walczyć o podium to miano "największe zaskoczenie 2013 roku" ma w kieszeni. Jeżeli jednak będzie tylko w środku stawki (6-10 miejsce) korona największego rozczarowania wejdzie na jego głowę. Dlaczego tak uważam? Jeśli jakiś znawca F1 usłyszy "Hamilton"- pierwsze co pomyśli to "zwycięstwo/ podium" i to nieważne w jakim zespole jeździ (no chyba, że przeszedłby do Marussi- wtedy sukcesem można byłoby uznać 8 miejsce). Kto zajmie jego miejsce w poszczególnej z kategorii jeśli spełni się powyżej lub poniżej oczekiwań? Największe zaskoczenie- może mistrzostwo, albo podium na koniec sezonu Grosjeana. Największe rozczarowanie- nieudany sezon Buttona. Możliwości jest naprawdę wiele.
5. Jak będzie wyglądać czołówka po wyścigu Albert Park?
Cóż po testach trudno cokolwiek powiedzieć, bo jak to powiedział mistrz świata MotoGP "każdy tor ma inną specyfikację", a poza tym każdy co innego robił podczas testów. Jedni testowali nowe rozwiązania zastosowane w bolidach, drudzy czy docisk jest odpowiedni, a trzeci (np. Marussia) czy bolid jest w stanie przejechać w całości więcej niż jedno kółko :D. Krótko mówiąc po testach wiemy, że... nic nie wiemy. Przykład? Nie pamiętam czy w sezonie 2011 czy 2012 kierowcy McLarena mówili "ten bolid to tragedia, będzie dobrze jeśli w ogóle zdobędziemy jakieś punkty" Co było na Albert Park? Zajęli czołowe pozycje (o ile dobrze pamiętam Hamilton był na podium). Ja jednak mimo wszystko postaram się wyznaczyć czołową trójkę na GP Australii.
1. Kimi Raikkonen, z przyczyn sentymentalnych do Lotusa. Nie należy również zapomnieć, iż jest świetnym kierowcą i wygrał GP Abu Zabi w 2012 roku.
2. Fernando Alonso, doświadczony zawodnik, który od dobrych kilku lat jest w czołówce.
3. Sebastian Vettel, w końcu przecież jest trzykrotnym mistrzem świata.
6. Kto może dołączyć do tej trójki?
Może Mark Webber, bo będzie jechał u siebie, może wcześniej wspomniany Romain Grosjean, może już tutaj Lewis Hamilton pokaże, że Mercedes świetnie przepracował czas między sezonami. Ja jednak najbardziej liczę na niespodziankę Australijczyka.
To wszystko na dziś. W komentarzach bardzo proszę napiszcie co uważacie o moich typach i czy w takiej formie mam również napisać o oczekiwaniach przedsezonowych w MotoGP.