Fartelinhio u Drobnego
- Odslon: 455
- 2 Komentarze
- Subscribe to updates
R:Witamy na maxie Jak tam zdrówko
Ja również witam serdecznie, bardzo dobrze
R:Jak masz na imię i gdzie mieszkasz
Mam na imię Wojtek i mieszkam w Warszawie.
R:Czym się zajmujesz na co dzień
Na razie ucze się w szkole podstawowej i trenuje siatkówkę
R:Jak dostałeś się za pierwszym razem na maxa
Z tego co pamietam szukałem jakiejś gry o F1, kiedy jezdzil jeszcze Robert,Kubica, bo bardzo się wtedy tym interesowałem, i tak tu trafiłem.
R:Skąd pomysł na powrót w nasze szeregi
Zobaczyłem na facebooku post o nowym torze i postanowiłem, ze pogranicza troszke, zobaczę co sie zmieniło.
R:Gdy spojrzałeś w czołówkę to przypominasz sobie kogoś z kim dawniej rywalizowałeś
Pamiętam bardzo wiele osób, od Stacha po Erlicha.
R:Co zamierzasz osiągnąć wracając bo chyba tylko dla tzw dupy maryny to tu przyszedłeś
Mam zamiar dostac się do ligi i awansować jeszcze wyzej.
R:Jakiej muzyki słuchasz
Różnej, trochę rapu, trochę popu, trochę dupstepu.
R:Jeśli interesujesz się piłką nożną to jakie szansę dajesz Polsce w meczach z Ukrainą i San Marino
Z Ukrainą mogą wygrać, z San Marino muszą!
R: Prawdopodobnie będziesz zawodnikiem teamu Prologue prowadzonego przez mojego serdecznego kolegę Aciedneta. Czy to prawdziwe informacje
Owszem, Mateokl mi to zaproponował, a ja chętnie przyjmę jego propozycje. To swietnie ze od razu po powrocie już wstępnie mam team
R: Pewnie dużo się zmieniło od twojego ostatniego wejścia powiedz co Cię najbardziej zaskoczyło
Nowe bonusowe tory, pojedynki, więcej osob, to tylko namiastka tego, co tu zastałem.
R: Patrząc na twój awatar kibicujesz Alonso a kogo typujesz na zwycięzce GP Australii na torze Albert Park w Melbourne
Patrząc po formie na testach i w treningach duze szanse(jak zawsze) ma Red Bull i także Mercedes. Po cichu takze liczę na zimną krew Raikkonena, nieobliczalnosc Grosjeana i doświadczenie Alonso.
R: Dziękuje wielkie za wywiad teraz masz okazję kogoś pozdrowić i życzą Ci powodzenia w uzyskiwaniu jak najlepszych wyników
Życzę powodzebia wszystkich maxowiczow i zacietej rywalizacji
A ja zapraszam dziś na bloga późnym popołudniem a tam ostatni przedsmak ostatniego wyścigu sezonu
Normalny czlowiek na maxie ;P Wierzy w lotusa! Chwała Bogu!