SEZON 14. – PODSUMOWANIE
- Odslon: 2254
- 4 Komentarze
- Subscribe to updates
„To już jest koniec - nie ma już nic. Jesteśmy wolni – możemy iść.”
Czternasty sezon Maxowych zmagań za nami. Dla jednych był to sezon przełamywania własnych słabości, z kolei dla innych tak naprawdę próba udowodnienia, ile w świecie Maxa znaczy – udowodnienia, że potrafi się więcej od innych. Komu się to tym razem udało? Kto z kolei pokazał, że jeszcze wiele musi się nauczyć, by móc walczyć z najlepszymi? O tym i o paru innych sprawach przekonacie się czytając poniższy tekst.
SEZON 14, WYŚCIG 7 - RAPORT
Może zacznijmy od samego początku… czyli od końca :D Zacznę dość nietypowo, bo od przedstawienia wyników ostatniego wyścigu sezonu (tym razem jednak tylko pierwszej ligi).
Ostatni wyścig przebiegł pod dyktando dwóch byłych (wówczas) mistrzów Maxa – Rojka oraz DonDamiano , którzy zakończyli wyścig na pierwszych dwóch pozycjach. Pierwszy z nich (Rojek) zwycięstwem potwierdził, że w tym sezonie nie było na niego mocnych. Do pewnego zdobycia tytułu wystarczyło Rojkowi wprawdzie siódme miejsce w wyścigu, ale były (i zarazem obecny) mistrz udowodnił, że obce jest mu odpuszczanie. Że obce są mu spekulacje, kombinowanie i patrzenie się na innych. Po prostu zrobił swoje. Na trzeciej pozycji na metę dojechał kalik144, który wyprzedził czwartego Stacha oraz swojego głównego rywala w walce o 5. miejsce na koniec mistrzostw – Anansiego. Niespodzianką jest szósta lokata Rooberta34, który swoim znakomitym występem, rzutem na taśmę zagwarantował sobie spokojne utrzymanie w 1. lidze (bez obowiązku jazdy w barażach). Siódmy na mecie zameldował się kolejny z byłych mistrzów – Darowin. Do mety dojechali także: mpluta2, Markfire17, Magorzata. Wyścigu w 1. lidze nie ukończyli z kolei: drobny513, AcIeDneT, Vanrook a także… a nie, to już wszyscy :) Może gwoli ścisłości dodam, że wspomniany chwilę temu drobny513 po paru przejechanych okrążeniach po prostu zrezygnował z dalszej jazdy, nie widząc w niej sensu.
PODSUMOWANIE RYWALIZACJI – LIGA 1
No i tu już zaczynamy od początku. Pierwsze dwa wyścigi upłynęły pod znakiem dominacji drobnego513, który dwoma zwycięstwami zgłosił poważne aspiracje do zdobycia tytułu mistrza Maxa w 14. sezonie. Dodatkowo, niezwykle „szczęśliwie” dla niego zakończył się pierwszy wyścig dwóch pozostałych kandydatów do walki o tytuł mistrzowski. Przypomnijmy – pierwszy wyścig okazał się klapą dla dwóch byłych mistrzów Maxa – Stachu32 wyścig ukończył dopiero na 12. pozycji z kolei DonDamiano był dopiero 17. Wszystko wskazywało zatem na to, że jedynym który może pokrzyżować plany popularnego drobniaka będzie Rojek, który wyścig rozpoczynający sezon ukończył na 4. lokacie. I tak też zaczynało się dziać – drugi wyścig, choć jeszcze wygrany przez drobnego, był także popisem Rojka, który na metę dojechał na 2. pozycji – to z kolei jeszcze bardziej utwierdzało nas w fakcie, że to pomiędzy tymi dwoma kierowcami już wkrótce rozegra się prawdziwa batalia o tytuł mistrzowski. Nie sposób jednak przy okazji wyników drugiego wyścigu wspomnieć o fenomenalnej dyspozycji zawodników, którzy w pierwszym zupełnie zawiedli. Siedemnasty w pierwszym wyścigu DonDamiano na mecie zameldował się na czwartej pozycji zaraz za… Stachem. Co klasa to klasa – jak widać nie zawsze straty finansowe wynikające z wyników wyścigu mają decydujący wpływ na wyniki pozostałych wyścigów… Aż wreszcie przyszedł trzeci tydzień wyścigowy – bezbłędny dotychczas drobny513 zameldował się dopiero na 4. pozycji. Co w takiej sytuacji zrobił Rojek? To, co do niego należało – pewnie wygrał wyścig, czym odrobił straty z pierwszego wyścigu sezonu, kiedy kolejność pomiędzy tymi zawodnikami była „odwrotna”. Warto dodać, że drugi na metę tego wyścigu przyczłapał się Damian1127, dla którego było to jedyne podium w tym sezonie. Z kolei DonDamiano i Stachu po raz kolejny dojechali w pierwszej piątce wyścigu – odpowiednio na trzeciej i piątej lokacie oczywiście. Wyścig czwarty to kolejny nieudany start drobnego – dopiero 9. lokata… i tytuł zaczyna mistrzowski się oddalać. Kto wygrywa wyścig? Oczywiście, nie kto inny niż Rojek. Drugie zwycięstwo z rzędu i mamy nowego lidera mistrzostw! Wyścig ten przyniósł także nowego „podiumowicza” – tym razem na podium wyścigu znalazł się Anansi, który dotychczas słynął w sezonie raczej jedynie z tego, że dużo jeździł po torze :) Trzeci na mecie zameldował się po raz drugi (i nie ostatni) w sezonie DonDamiano, który po raz kolejny za swoimi plecami dowiózł Stacha. Można zatem powiedzieć, że w bezpośrednim pojedynku tych kierowców mieliśmy wynik 2-2. Piąty wynik przynosi zmianę remisowego rezultatu – wyścig wygrywa Stachu, który udowadnia, że nawet po czterech słabszych występach można mieć bolid pozwalający na walkę o czołową lokatę w wyścigu. Drugi na metę przybywa Rojek (czwarte podium z rzędu), trzeci jest DonDamiano. A co tam słychać u drobnego? Chyba totalne załamanie formy – po raz kolejny spaprany wyścig i dopiero 6. lokata na mecie, co stawia go przed dwoma ostatnimi wyścigami w bardzo trudnej sytuacji pod kątem walki o mistrza. Wyścig numer sześć to… wynik rywalizacji pomiędzy Stachem a Donem brzmiący 3-3. DonDamiano wygrywa wyścig z kolei na drugiej pozycji melduje się… drobny513, który chyba przypomina sobie, jak się jeździ na wysokim poziomie. Nie zyskuje jednak w tym wyścigu zbyt wiele bowiem za jego plecami na metę przyjeżdża Rojek, który po tym wyścigu ma 23 punkty przewagi nad wspomnianym drobniakiem. No i wreszcie przychodzi opisany na początku siódmy wyścig sezonu. Drobny513 mający iluzoryczne szanse na mistrzowski tytuł, wskutek wyniku Rojka traci wiarę na dobry wynik – rezygnuje z jazdy po paru okrążeniach, na czym korzysta Don, który dzięki swojej dobrej dyspozycji pod koniec sezonu zdobywa w całych mistrzostwach równe 100 punktów. To z kolei sprawia, że mistrzostwa kończy ze srebrnym medalem… tfu – pucharem. Na tej decyzji drobnego nie korzysta jednak zbytnio Stachu, który mimo czwartej pozycji w wyścigu pozostaje na swoim 4. miejscu w klasyfikacji mistrzostw. Do drobnego stracił 4 punkty – patrząc jednak przez pryzmat wyników pierwszego wyścigu, należy to uznać za niesamowity sukces Stacha… Nie były to jednak jedyne lokaty, o które w tym sezonie zaciekle walczyli między sobą zawodnicy. O piąte miejsce na koniec sezonu powalczył w ostatnim wyścigu kalik144, który podobnie jak w pierwszym wyścigu, zameldował się na 3. pozycji na mecie. Jego rywal (Anansi) zajął dopiero 5. miejsce i to jemu przyjdzie „zadowolić się” szóstą lokatą na koniec mistrzostw. A co za ich plecami? Kolejna walka… choć ciężko to walką nazwać – mający 35 punktów na koncie AcIeDneT nie dojeżdża do mety… ale za to mający oczko mniej Damian1127 w ogóle nie staje na starcie do wyścigu. Taka to była zacięta walka ;) Dalsze lokaty w mistrzostwach (9. i 10.) zajmowali kolejno: marko21, który zapomniał, że sezon nie trwa 5 tygodni, oraz Darowin. Ostatnie miejsce dające pewne utrzymanie w pierwszej lidze zajął Roobert34, który właśnie w ostatnim wyścigu sobie to utrzymanie zapewnił (chyba już o tym pisałem, no nie?). Brawa dla wszystkich wymienionych! To jednak nie koniec stawki – miejsca dające prawo do walki w barażach zajęli: mpluta2 (8 punktów w sezonie), Vanrook (4), Markfire17 (4), Mateusz1 (4), Magorzata (1) oraz 17. XBodyGardX, który jednak… ukończył tylko trzy wyścigi i jego występ w barażach stoi pod znakiem zapytania. Z 1. ligi spadają: Cichy123 oraz Grade (po jednym ukończonym wyścigu; bez zdobyczy punktowej) a także Mattiqul, który chyba do teraz nie wie, że trwał 14. sezon Maxa ;) Na sam koniec króciutko o wydarzeniach sezonu – przede wszystkim wielki zawód, który sprawił drobny swoim fanom. Do tego tragiczny start sezonu w wykonaniu Stacha oraz DonDamiano a na dokładeczkę wyczyn Anansiego, który w całym sezonie przejechał prawie 19.000 kółek! Na koniec mała statystyka – spośród 20 zawodników (po 7 wyścigów na łebka) zostało łącznie przejechanych 105 wyścigów. Równe 75 procent, więc tragedii nie ma :)
PODSUMOWANIE RYWALIZACJI – LIGI 2
Tutaj już trochę krócej :P Szybciutko o lidze 2.1 – upłynęła ona pod znakiem dominacji Holka, który wygrał 6 spośród siedmiu wyścigów w sezonie. Jedyny wyścig, który mu nie wyszedł to ten na torze Samuraj – wówczas przed nim zameldowali się na mecie Paker, Majeczka oraz Kryniosnk. Jeśli dobrze pamiętam, ten ostatni był na początku sezonu podejrzewany o posiadanie multikonta… Na szczęście jednak podejrzenia okazały się niezbyt trafione i Kryniosnk mógł spokojnie jechać sezon bez żadnej kary finansowej. Dalej liga cwaj koma cwaj (czyli 2.2) – tutaj kolejny dominator – M_Pablo, zwycięzca wszystkich siedmiu wyścigów. Jednak nie taki dominator straszny jak go malują – Pablo także doczekał się małej wpadki – na torze Samuraj nie zdobył PP, był drugi w kwalifikacjach a jego pogromcą okazał się Shikon, który pokonał go o 0.1s. Nie zmienia to jednak faktu, że w tym sezonie Pablo chyba nie miał w zasadzie z kim w lidze powalczyć na poważnie… Barca77 sezon odpuścił (5 przejechanych wyścigów z czego tylko dwa ukończone), więc w takich warunkach ciężko myśleć o wyrównanej i zaciętej rywalizacji. I nareszcie liga 2.3 – początkowa dominacja Zatevixa została przerwana… przerwaniem przez niego startów. Efekt jest taki, że pierwsze miejsce w tej lidze zajmuje Kubika, który tym samym zapewnia sobie 1-ligowy byt w przyszłym sezonie. Podobnie jak wspomniany Holek oraz M_Pablo. Kogo zobaczymy w barażach? Oto lista 12 zawodników, którzy zajęli miejsca 2-5 w drugich ligach: Paker (109 punktów), Shikon (100), Czysty007 (97), Kryniosnk (86), Majeczka (81), Zelman89 (81), Veteran91 (79), Roger93 (77), Krzychu48 (72), Marcink (69) oraz Szymon96 (66) i Emilemson (66), którzy zajęli w swoich ligach piąte miejsca. Dużymi przegranymi tego sezonu są Avganov z ligi 2.2, który miejsce barażowe przegrał o… jeden punkt. W podobnej sytuacji znalazł się F1ManiakPolska, który przegrał rywalizację o jeden punkt w lidze 2.3. Mając na uwadze fakt, że jeden z „barażowiczów” 1. ligi nie przejechał co najmniej czterech wyścigów, szansę na baraże może chyba otrzymać właśnie jeden z nich – pytanie, kto – ten, który w swojej lidze zdobył więcej punktów (Avganov, 68), czy może ten, który w sezonie dojechał na wyższej pozycji w jednym z wyścigów (Maniak, 3. lokata w ostatnim wyścigu sezonu)? Chłopaki mają po sezonie a tu jeszcze ich emocje czekają… ;)
PODSUMOWANIE RYWALIZACJI – LIGI 3
Trzecie ligi w tym sezonie nie wystartowały ;) Znaczy miały nie wystartować, ale że było dużo chętnych to się parę utworzyło. I tak w lidze 3.1 dominował GayMaster, który jednak… zapatrzył się chyba w ostatnim wyścigu na jakieś panienki na trybunach wskutek czego nie wygrał wyścigu. Nie mniej jednak sześć wygranych wyścigów i jedno drugie miejsce to bardzo dobry wynik. W ten sposób jedynym kierowcą, który w tym sezonie wygrał wszystkie siedem wyścigów został M_Pablo. Ciekawe, czy był w tym sezonie ktoś, kto wygrał wszystkie siedem kwalifikacji? Drugie miejsce w lidze 3.1 zaklepał sobie Koy13 a trzecie dawidrs zazwyczaj hałasujący na czacie… gdy nie ma bana ;) Mała ciekawostka – Word sugeruje poprawkę błędnie napisanego słowa dawidrs na… dławisz :) Dziwny zbieg okoliczności… Liga 3.2 – w pierwszym wyścigu wziął udział jeden zawodnik – nie dojechał jednak do mety :D Ligę wygrał Grievous, który wygrał cztery spośród sześciu wyścigów, w których wystartował. Za jego plecami uplasowali się Pako114 oraz Borkus, który o jeden punkt wyprzedził Borsoneczka oraz Maselo1908. Liga draj koma draj (3.3) to pięć rozegranych wyścigów. Ligę dominuje jednak zawodnik, który do sezonu dołącza w czwartym wyścigu sezonu – ProEloKubas, który wygrywa wszystkie cztery wyścigi, w których wziął udział. Za jego plecami Minias55 oraz Matikkkii – obaj po 61 punktów i cztery przejechane wyścigi. Liga 3.4 to trzy rozegrane wyścigi z czego w pierwszym startuje jeden zawodnik… Co ciekawe, nie dojeżdża do mety :D Szkoda, bo gdyby dojechał, miałby 25 punktów i teraz najzabawniejsze – awans do wyższej ligi. Ligę 3.4 wygrywa… MarcinWejda! 25 punkty zdobyte w ostatnim wyścigu zapewniają mu 1. lokatę w lidze. Drugi jest tutaj Rafi71 (również 25 punktów). Trzecia pozycja przypada graczowi Tomek1976 – 24 punkty zdobyte w dwóch startach. No i cóż – Sfinksowi99 pozostaje żałować, że nie ukończył swojego wyścigu w lidze 3.4 – gdyby tak uczynił, mało że by awansował – wygrałby ligę :D Reszta lig nie jeździła.
PODSUMOWANIE RYWALIZACJI – TEAMY
Pierwsze miejsce w rywalizacji teamów przypada… zespołowi mistrza Maxa – Silesii F1 Team, która zgromadziła na swoim koncie 586 punktów. Drugie miejsce zajmuje zespół Anansiego AKA Lapera oraz DonDamiano (MOTO GALA GP TEAM), którzy przegrywają tytuł konstruktorski o 44 punkty. Trzecia lokata to drobny513 i Holek w ekipie Ghost X-Ultimate Racing Team (to się chyba czyta Gołst Eks-Altimejt Rejsink Tim). Czwarta pozycja - Kalischreinigung F1 Team - team, w barwach którego jeździli w tym sezonie Darowin i AcIeDneT (człowieku, zmień tego nicka, bo za dużo zabawy z shiftem mam jak piszę :D) . Na piątej lokacie (osiem punktów za wspomnianymi) mistrzostwa kończą kalik144 oraz Damian1127 z zespole Champion F1 Team. Szósta lokata to… drugi zespół Silesii – Silesia Racing Team (SRT niczym Scuderia Toro Rosso) w barwach którego w tym sezonie wystąpiło trzech zawodników – RoBi, który w trakcie sezonu z niego odszedł a także M_Pablo i Roger93. Ha! I co, łyso że nam się udało zdobyć szóstą lokatę? :D Fuksem bo fuksem, ale jest :D Siódme miejsce w klasyfikacji teamów zajął zespół MOTO GALA F1 POLSKA TEAM (F1ManiakPolska oraz marko21). Ósma lokata przypada zespołowi ROOVAN F1 TEAM (Vanrook oraz Roobert34). Ostatnie sześć miejsc w klasyfikacji teamów zajmują: RadeRacing, MARKFIGHTERS F1 TEAM, MOTO GALA MAXF1 TEAM (ile tych Moto Gali się namnożyło), Monster Energy F1 Team, Superfund, Prologue F1. Ciekawostka – ten ostatni zespół reprezentowali w tym sezonie MaTTiS44 oraz Duncan69 – obaj zdobyli łącznie… 0 punktów. Wyborna forma ;)
PODSUMOWANIE RYWALIZACJI – KÓŁECZKA
Tak, tak, tak! Udało się! 100.000 kółek w jednym sezonie stało się faktem! Do teraz jednak nie wiemy, kto to stutysięczne kółeczko wykonał. Czekamy, może AoW nam to powie :) Wszystkim, którzy w sezonie przejechali co najmniej jedno kółko pozostaje pogratulować tego, że dołożyli swoją cegiełkę podczas budowy historii Maxa. I tu kolejne pytanie – czy to pierwszy sezon, w którym udało się przejechać 100.000 kółek?
No i to by było chyba na tyle, mam nadzieję, że o niczym specjalnym nie zapomniałem. Teraz pozostaje czekać do rozpoczęcia 15. sezonu :)
Komentarze
Jakby się w sumie uprzeć... to Wish666 też powinien dostać szansę wystąpienia w barażach Tak jak tamci pozostali, zajął 6. miejsce w swojej lidze i co ciekawe - miał też lepszą najwyższą pozycję w sezonie od Avganova - bo ten był najwyżej 4. a Wish był 3. - tak jak Maniak
To żeś się rozpisał
ładny schludny tekscik którego czytało sie miło
Pozdrawiam Rojek