24H LE MANS - WYŚCIG PONAD WYŚCIGAMI

W końcu po przerwie zamieszczam Wam posta z wyścigu ale to nie byle jaki wyścig. To 24h Le Mans relacja jest tak długa i długie były zmagania. Wszystkich chętnych zapraszam do przeczytania moich wypocin. Życzę miłej lektury.

PRZED WYŚCIGIEM: Z pierwszych trzech pól rusza załoga Audi, następne 2 miejsca zajmuje Toyota, a później pola 6 i 7 okopuje Lola. Wyścig oznaczony jako mokry choć wszyscy na starcie mają slicki. Na 8. miejscu plasuje się Morgan - Nissan z numerem 24 startujący w kategorii LMP2. Najszybszy w kwalifikacjach w kategori GT Pro był Aston Martin z numerem 99 (25. miejsce), a w GT Am również Aston ale z numerem 95 (31. miejsce).

START: Toyota wyprzedziła jedno z Audi i zajmuje 3. miejsce. W LMP2 na fotelu lidera bez zmian podobnie jak w GT Pro i GT Am.

1 GODZINA: Na pierwszym okrążeniu Toyota kierowana przez Lapierra awansowała już na 2. lokatę. Chwilę później Toyota z numerem 8 wskoczyła na 4. pozycję. W GTE Pro prowadzi Aston z numerem 97, a w GTE Am liderem pozostaje załoga z numerem 95. Toyota kierowana przez Davidsona walczy z McNishem o 3. miejsce. Ostatecznie górą Toyota. Emocje są większe niżby się mogło wydawać przed wyścigiem. W 10 minucie lider GTE Am - Aston z numerem 95 rozbija się o bandę przez co mamy samochód bezpieczeństwa na torze. Samochód doszczętnie zniszczony i to już koniec wyścigu dla tej załogi. Wyjechał również ambulans. Czyżby coś się stało kierowcy? W ten sposób liderem w tej klasyfikacji zostało Porsche z numerem 77. Do boksów zjechał również samochód z numerem 25 (kategoria LMP2) z powodu jakiejś awarii oraz 81 (GTE Am) ale oni tylko na zmianę opon. Niedługo potem również inne załogi zjechały na dotankowanie swoich samochodów.

2 GODZINA: Samochód bezpieczeństwa dalej na torze ale po niemal godzinie jazdy zjeżdża do boksów. Liderem jest Audi z numerem pierwszym w klasyfikacji LMP2 prowadzi Morgan - Nissan z numerem 24, w GTE PRO na pierwszym miejscu jest Aston z numerem 97, a w GTE Am Porsche z numerem 81. Lapierre traci 3 pozycje na rzecz Davidsona, McNisha i Di Grassiego. Czyżby jakaś awaria? Tymczasem lider klasyfikacji LMP2 zjechał do boksów na dotankowanie. Obecny lider GTE Am wyjechał poza tor. Co za fatum krąży nad liderem kategorii GTE Am. Audi z numerem 2 zjeżdża do pit-lane na zmianę opon. Samochód z numerem 70 (GTE Am) zakręcił się na pierwszej szykanie. Okrążenie później do boksów zjeżdża również Audi z numerem 1. i 3. Kierowce kategorii GTE zostali zdublowani po raz pierwszy. Okrążenie później zjeżdża Toyota z numerem 7. Ostatnie LMP1 zjechało do boksów - Toyota #8. Przejechało na jednym baku 3 okrążenia więcej niż Audi nr 2, 2 kółka niż Audi nr 1 i 3, oraz okrążenie więcej od Toyoty z numerem 7. Po pierwszych postojach na pierwszych trzech miejscach plasują się trzy Audi. Następnie 2 Toyoty. O 2. miejsce walczy McNish i Di Grassi. Tymczasem w boksach doszło do kolizji pomiędzy załogami 71 i 91 (obaj GTE Pro). Od razu szef załogi nr 71 musiał się zgłosić u dyrekcji wyścigu. Na torze doszło do kolejnego kontaktu tym razem między samochodami nr 33 i 47 (obaj LMP2). Na szczęście nic poważnego się nie stało. Samochód #47 wypada z toru na zakręcie Indianapolis i ugrząsł w pułapce żwirowej ale wraca na tor dzięki wyciągnięciu go przez "Manitu". Liderem w kategorii GTE Am jest Ferrari z numerem 61. Mamy ciekawą walkę pomiędzy Porsche #92 i Astonem #99 o 2. miejsce w klasyfikacji GTE Pro. Audi #2 znowu w boksach. Aston z numerem 96 (GTE Am) postanowił odwiedzić pobocze niedługo potem wrócił na tor. Okrążenie po Audi #2 zjeżdża #1 i #3. Tymczasem na torze zaczął padać deszcz.

3 GODZINA: Anthony Davidson zjechał do boksów. Lapierre tymczasem wyprzedził Lotterera i wskoczył na prowadzenie ale ma o jeden pit - stop mniej niż Audi z nr 1. Na tym samym okrążeniu kierowca Toyoty zjeżdża do boksów. Poza tor wyjeżdża Di Grassi, a poza asfaltem leży Lotus #31 (kategotia LMP2), przez co jest wywieszona żółta flaga. O 5. miejsce w kategorii GTE Pro walczą Ferrari o numerach 91 i 71. Lola #28 została ukarana za zbyt wysoką prędkość w pit-lane. W TOYOCIE #7 ZGASŁ SILNIK. Na szczęście po chwili Lapierrowi udało się uruchomić samochód. Już trzeci pit-stop Audi #1 i #3. Okrążenie wcześniej zjechała dwójka. Chevrolet #74 kręci się na pierwszym zakręcie, a niektórzy zawodnicy ścięli ten zakręt przejeżdżając przez żwir.

4 GODZINA: Lotusowi #32 wywieszono czarno-pomarańczową flagę z powodu niedomkniętych drzwi. W Porsche #67 została przebita lewa tylna opona. Kara stop and go dla Ferrari #71 za niebezpiecznie zachowanie w boksach. Alpine #36 zjechał do boksów z powodu awarii. Lola z numerem 12 zderzyła się czołowo z bandą. Heidfeld musiał zjechał do pit-lane aby wymienić przednie skrzydło. Dokonano już zmian kierowców. Audi #1 prowadzi Treluyer, #2 Duval, a #3 Jarvis. W Toyocie #8 podróżuje Buemi, a #7 Wurz. Niestety mam dla Was smutną informację. Allan Simonsen zmarł z powodu obrażeń jakich odniósł w wypadku, który miał miejsce w 10 minucie wyścigu. Serdeczne kondolencje dla jego rodziny. W klasyfikacji LMP1 prowadzi Treluyer przed Duvalem i Jarvisem, w LMP2 na 1. miejscu jest Brundle (Morgan - Nissan #24) przed Conwayem (ORECA 03 - Nissan #26) i Gonalezem (Morgan - Nissan #35), w GTE Pro prowadzi Mucke (Aston #97) przed Dumasem (Porsche #92) i Makowieckim (Aston #99), a w GTE Am na 1. miejscu plasuje się Griffin (Ferrari #61) przed Henzlerem (Porsche #67) i Casem (Ferrari #55).Samochód #38 (LMP2) spotkał się z bandą. Tymczasem Aston #96 (GTE Am) nie chciał przepuścić Nissana #26 (LMP2) przez co oba samochody opuściły tor. Audi #3 nie zmieściło się w szykanie przez co musiał pojechać "skrótem", który tym razem wcale nie był szybszy.

5 GODZINA: Nie za wiele ważnych rzeczy dzieje się na torze. Zawodnicy już ochłonęli po niezwykle emocjonującym starcie. Teraz głównym zadaniem kierowców jest oszczędzanie paliwa. Viper #54 znajduje się w pułapce żwirowej przed 2 ostatnimi szykanami. Czyżby kolejna praca dla "Manitu"? Oreca #48 na zakręcie Porsche wypada z toru ale prawdopodobnie bez problemów wróci na asfalt. Tymczasem o 5. miejsce w GTE Pro walczy Aston #98 z Porsche #91. Górą niemiecki samochód. Viper #53 (GTE Pro) zjeżdża do boksów na zreperowanie pewnych podzespołów. Aston #98 obrócił się w szykanie Dunlopa. Ferrari #51 (GTE Pro) znajduje się w garażu ale szybko go opuszcza. Ferrari #57 (GTE Am) wyjechało poza tor. W tej chwili Toyota ma o jeden pit-stop mniej od Audi, a mimo to zajmuje 4 i 5 miejsce. Ferrari #51 proszone przez dyrekcję wyścigu aby sprawdzić działanie świateł. Duże różnice pomiędzy samochodami w czołówce LMP1. W Hondzie #33 (LMP2) gdy była w boksach paliła się jakaś część nadwozia. Na szczęście blisko samochodu była gaśnica.

6 GODZINA: Lotus #31 wycofuje się z wyścigu. W Alpine #36 wybuchła opona. Kierowca walczy o to aby dojechać do boksów. Samochód bezpieczeństwa wyjeżdża na tor. Chwilę po wywieszeniu zielonej flagi Nissan #24 obraca się i uderza przodem w bandę. Na szczęście uda się kierowcy zjechać do boksu. Przebita opona w Ferrari #81 (GTE Am). Tymczasem Oreca #49 obraca się na torze. Na czele dalej trójka Audi. W LMP2 prowadzi Oreca #26 przed Morganem #35 i Orecą #34. W GTE Pro prowadzi Aston #97 przed Astonem #99 i Porsche #92, a w GTE Am prowadzi Ferrari #55 przed Porsche #88 i Ferrari #61.

7 GODZINA: Na torze robi się coraz ciemniej. Toyota #7 jechała bardzo powoli do boksów, bo nie miała w zbiorniku paliwa. Załoga straciła przez ten błąd 36 sekund. Porsche #88 ścięło szykanę Michelin. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Aston #96 również przestrzelił szykanę i też bez konsekwencji. AUDI #3 OBRACA SIĘ NA SZYKANIE DUNLOPA I TRACI OPONĘ. TERAZ MUSI PRZEJECHAĆ CAŁE OKRĄŻENIE NA FELDZE. TYMCZASEM #1 ZJEŻDŻA DO BOKSÓW. PRAWDOPODOBNIE PROBLEMY ZE SKRZYNIĄ BIEGÓW. W końcu, w końcu coś się zaczęło dziać. W tej sytuacji prowadzi Audi #2 przed Toyotą #7 i #8. Audi #3 już w boksach. Mechanicy zmienili opony, a przy okazji nastąpiła zmiana kierowców. Teraz w niemieckim samochodzie jedzie Gene. W Toyocie #7 następuje zmiana kierowców. Będzie jechać Nakajima. W AUDI SĄ PROBLEMY Z CZUJNIKIEM WAŁU KORBOWEGO. Zytek #42 (LMP2) wyskoczył w powietrze na szykanie Michelin.

8 GODZINA: Na torze zapanawała ciemność. Kara dla Oreci #49 z powodu zbyt szybkiej prędkości w pit-lane. AUDI ZOSTAŁO NAPRAWIONE I JEST SKŁADANE. Porsche #76 (GTE Am) przestrzeliło szykanę. Zaczyna znowu padać deszcz. Mocne opady zarejestrowano przy zakręcie Esses. W Orece #26 (LMP2) nie świecą się diody przy numerze startowym z lewej strony. AUDI #1 WRACA NA TOR ALE W TEJ CHWILI JEST 24 ZE STRATĄ 12 OKRĄŻEŃ DO LIDERA. Alpine #36 (LMP2) przestrzeliło szykanę nr 2 podobnie jak Ferrari #54 (GTE Am). Oreca #25 (LMP2) obraca się na zakrętach Porsche ale bez problemu wraca na asfalt. Deszcz przestał padać. Corvete #50 (GTE Am) przestrzeliła pierwszą szykanę. Lola #39 obraca się na szykanie Dunlopa. Na zakrętach Porsche doszło do wypadku. Oreca #25 jest przyczyną wyjazdu samochodu bezpieczeństwa na tor. W LMP1 prowadzi Audi #2 kierowane przez Kristensena przed Toyotą #8 - Sarrazin i Toyotą #7 - Nakajima. W LMP2 prowadzi Morgan #35 przed Zytekiem #38 i Morganem #24. W GTE Pro prowadzi Aston #99 przed Porsche #92 i Astonem #97. W GTE Am prowadzi Porsche #88 przed Ferrari #55 i Porsche #77. AUDI #3 WĘDRUJE DO GARAŻU. PRZY OKAZJI NASTĄPIŁA ZMIANA KIEROWCÓW. W MIEJSCE GENE WSZEDŁ DI GRASSI. PODANE DO OBSERWACJI WYPRZEDZENIA CORVETY PRZEZ AUDI #2 GDY BYŁ NA TORZE SAMOCHÓD BEZPIECZEŃSTWA.

9 GODZINA: AUDI #3 WRACA NA TOR. Dużo kamyków na trasie przy moście Dunlopa. Samochody przejechały godzinę i 38 minut za samochodem bezpieczeństwa. Porsche #92 obróciło się na zakrętach Porsche przez co straciło 2. miejsce w klasyfikacji GTE Pro na rzecz Astona #97. Oreca #34 jedzie bardzo powoli z powodu insydentu na zakręcie Tetre Rouge. Wielu kierowców przecina szykany. Lola #28 nie używała świateł na tej części okrążenia gdzie nie ma oświetlenia. W Porsche #77 działa tylko jedno przednie światło. Informacja dla wszystkich fanek i fanów serialu "Chirurdzy" w tym właśnie Porsche w tej chwili podróżuje Patrick Dempsey. W Audi #2 odkryto jakieś wibracje. Ferrari #57 (GTE Am) wypada z toru na szykanie Forda przez co po raz piąty w tym wyścigu wyjeżdża samochód bezpieczeństwa.

10 GODZINA: Wyścig został wznowiony. Oreca #25 wycofała się z wyścigu. Porsche #88 wypada z toru i zakopuje się w pułapce żwirowej na szykanie Dunlopa. Z pomocą przyszedł "Manitu". Lola # 13 otrzymała 30 sekundową karę. Ta godzina była dość spokojna. W LMP1 prowadzi Audi #2 przed Toyotą #8 i #7. W LMP2 na czele jest Morgan #35 przed Morganem #24 i Zytekiem #38. W GTE Pro prowadzi Aston #99 przed Astonem #97 i Porsche #92. W GTE Am prowadzi Porsche #77 przed Porsche #76 i Ferrari #55.

11 GODZINA: Ferrari #54 obraca się na drugiej szykanie Mulsanne. Porsche #88 dopiero teraz wróciło do boksów po przygodzie z pułapką żwirową. Toyota #8 zmieniła kierowców. W miejsce Sarrazina wszedł Davidson. Porsche #77 obraca się na szykanie Forda po kontakcie z którymś z samochodów kategorii LMP2. Corvete #70 wykręciła bączka w zakrętach Porsche. Kierowca próbował dojechać do boksów "o własnych siłach" lecz przejechał niedługi odcinek drogi. Został dopchnięty do pit-lane. Czemu nie mógł jechać? Sprzęgło zostało całkowicie zniszczone. Porsche #77 skręca samoistnie w lewo po przygodzie sprzed niecałej godziny. Ferrari #57 wycofuje się z wyścigu. W Audi #2 miejsce Kristensena zajął McNish. W #3 w miejsce Di Grassiego wszedł Jarvis, a w #1 zamiast Fasslera jedzie Lotterer. W Toyocie #7 miejsce Nakajimy zajął Lapierre. Tymczasem Audi #1 awansowało już na 13. miejsce.

12 GODZINA: Lola #28 wycofuje się z wyścigu. To dopiero 5 zespół, który zrezygnował z dalszej rywalizacji. Poważny wypadek na zakrętach Porsche Loli #30. Samochód się zapalił po zderzeniu z bandą. Oczywiście wyścig dla tej załogi skończony. Tymczasem na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Przy kierowcy Loli znajduje się lekarz. Dym wydobywa się ze stojącego przy wyjeździe z pit-lane Hondy #33 z powodu przegrzewania się systemu chłodniczego. Samochód bezpieczeństwa zjechał do boksów, a Honda może spokojnie ruszyć w dalszą drogę. Nie działają światła przy numerze startowym Astona #97.

13 GODZINA: Połowa wyścigu już za nami. Ferrari #54 spotyka się z bandą przed zakrętem Tertre Rouge, przez co po raz kolejny na tor wyjeżdża samochód bezpieczeństwa. Kierowca wyszedł z tego wypadku bez szwanku ale to koniec wyścigu dla tej załogi. Samochód bezpieczeństwa zjedzie z toru kiedy zostaną usunięte kamyki z reszty toru. Rozpoczyna się naprawa barierek uszkodzonych przez Ferrari. Na torze zaczął padać deszcz. Ta godzina upłynęła pod znakiem samochodu bezpieczeństwa. W LMP1 prowadzi Audi #2 przed Toyotą #8 i #7. W LMP2 prowadzi Morgan #35 przed Morganem #24 i Zytekiem #42. W GTE Pro prowadzi Porsche #92 przed Astonem #99 i #97. W GTE Am prowadzi Porsche #76 przed Ferrari #55 i #61.

14 GODZINA: Samochód bezpieczeństwa w końcu zjeżdża do boksów. Lola #39 przestrzeliła 2. szykanę, a Porsche #88 pierwszą. Oreca #46 obkręca się w pierwszej szykanie Mulsanne. Kolejne problemy Audi #1 tym razem z... wycieraczką. Zmęczenie daje o sobie znać. Coraz więcej zawodników przestrzeliwuje szykany. W Audi #3 w miejsce Jarvisa wskoczył Gene, a W Toyocie #7 za Lapierra wszedł Wurz. Honda #21 wypadła z toru na zakrętach Porsche.

15 GODZINA: Lola #12 wraca na tor po 5 minutach postoju w boksach. Lola #39 zajechało drogę Porsche #88. Lola pojechała dalej, a Porsche siedzi w pułapce żwirowej. To wszystko działo się na zakrętach Porsche. Lola zjeżdża do garażu. W samochodzie #12 nie działają tylne światła. 30 sekund kary dla Oreci #40 z powodu przekroczenia prędkości w pit-lane. W LMP1 prowadzi Audi #2 przed Toyotą #8 i #7. W LMP2 prowadzi Morgan #24 przed Zytekiem #42 i Orecą #26. W GTE Pro prowadzi Porsche #92 przed Atonem #97 i #99. W GTE Am prowadzi Porsche #76 przed Ferrari #55 i #61.

16 GODZINA: Zytek #41 złamało zawieszenie. W Audi #3 nastąpiła zmiana kierowców. W miejsce Jarvisa wszedł Di Grassi. Najciekawiej podczas tej godziny było w pit-lane i na poboczu. Zawodnicy bardzo często wyjeżdżali poza tor.

17 GODZINA: Aston #98 (GTE Pro) zatrzymuje się na torze. Z samochodu bardzo się dymi. To koniec wyścigu dla tej załogi. Po raz kolejny samochód bezpieczeństwa wyjechał na tor. Na 1. szykanie znajduje się olej, który wyciekł z Astona. Ponownie deszcz pada nad torem. Zawodnicy przejechali ledwie 2 minuty przy zielonej fladze. Wszystko za sprawą Loli #13, która uderzyła w barierkę na zakręcie Indianapolis i straciła całą przednią karoserię. Kierowca nie czuje się najlepiej ale obyło się bez poważnych obrażeń.

18 GODZINA: Lotus #32 wycofało się z wyścigu z powodu problemów ze sprzęgłem. Aktualnie w Audi #2 jedzie McNish, w Toyocie #8 Sarrazin, a #7 Nakajima. W Audi #1 jedzie Fassler. Pobocze odwiedza Ferrari #81 (GTE Am) na zakręcie Mulsanne. Znowu zaczął pad deszcz, tym razem w pierwszym sektorze. Ferrari #71 postanowiło sobie polatać na szykanie Forda ale nie wyszło to jemu na dobre. Gdy zjechał do boksów z samochodu wydobył się gęsty dym. Porsche #77 obróciło się na prostej startowej. Aston #99 zderza się z bandą na pierwszej szykanie przez co traci cały przód. Kierowca zaliczył nieudany skok przez barierki ochronne. Oczywiście na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. W LMP1 prowadzi Audi #2 przed Toyotą #8 i #7. W LMP2 prowadzi Morgan #35 przed Morganem #24 i Zytekiem #42. W GTE Pro prowadzi Porsche #92 przed Astonem #97 i Porsche #91. W GTE Am prowadzi Porsche #76 przed Ferrari #55 i Porsche #77.

19 GODZINA: Zawodnicy będą jechać za samochodem bezpieczeństwa co najmniej pół godziny gdyż trzeba naprawić barierę. Morgan #47 wycofuje się z wyścigu. To już 10. załoga, która zrezygnowała z dalszej rywalizacji. Do tej pory 10 razy samochód bezpieczeństwa wyjeżdżał na tor, a zawodnicy przejechali ponad 4 i pół godziny za safety car'em. Najdłużej w historii wyścigu za samochodem bezpieczeństwa kierowcy jechali w 2011 roku - 4 godziny i 53 minuty. Myślę, że w tym roku pobijemy ten rekord. W Audi #2 nastąpiła zmiana kierowców. W miejsce McNisha wszedł Duval. Samochód bezpieczeństwa zjechał do boksów. TOYOTA #7 WYKRĘCIŁA BĄCZKA NA SZYKANIE DUNLOPA. Na szczęście nic się poważnego nie stało. Tyle godzin jazdy za nami, a różnica między liderem klasyfikacji GTE Pro, a drugim zawodnikiem wynosi 9 sekund. Zapowiada się emocjonująca walka.

20 GODZINA: Lola #13 została odbudowana i po niemalże 2 godzinach postoju w boksach wraca na tor. Wielkie brawa dla mechaników. Nastąpiła zmiana kierowców w Audi #3. W miejsce Di Grassiego wszedł Jarvis. Ferrari #51 zderzyło się z Morganem #45 w boksach. Chyba będzie kara dla reprezentantów klasy GTE Pro. W Toyocie #8 następuje zmiana kierowców. W miejsce Sarrazina wszedł Davidson. W Audi #1 miejsce Fasslera zajął Lotterer. Znowu pada na torze.

21 GODZINA: Zytek #38 otrzymał 10 sekund kary za przekroczenie maksymalnego czasu jazdy przez jednego z kierowców. AUDI #3 WYPRZEDZIŁO TOYOTĘ #7 I AWANSOWAŁO NA 3. MIEJSCE. Ponownie pada w zakrętach Porsche. 30 sekund kary dla Oreci #49 z powodu przekroczenia prędkości w pit-lane. Corvette #74 obraca się na ostatnim zakręcie. Przez chwilę widać dym wydobywający się z auta. ZACZYNA SIĘ NIEZWYKLE CIEKAWA WALKA O 3. LOKATĘ. AUDI Z PRZODU, A TUŻ ZA NIM TOYOTA. Lola #13 ponownie schowała się w garażu. W LMP1 prowadzi Audi #2 przed Toyotą #8 i Audi #3. W LMP2 prowadzi Morgan #35 przed Morganem #24 i Orecą #26. W GTE Pro prowadzi Aston #97 przed Porsche #92 i #91. W GTE Am prowadzi Porsche #76 przed Ferrari #55 i #61.

22 GODZINA: Znowu zaczyna padać deszcz. Kierowca Loli #13 - Belicchi, który kierował samochodem podczas bardzo poważnie wyglądającego wypadku, ma pęknięte żebro. Porsche #92 obraca się na zakręcie Tertre Rouge. HPD #33 wycofało się z wyścigu z powodu problemów z silnikiem. Morgan #45 również już dalej nie pojedzie gdyż kierowca opuścił pojazd na trasie. Już 13 załóg zrezygnowało z dalszej rywalizacji. Pada bardzo mocno w tej chwili na torze. TOYOTA #7 WYPADA Z TORU NA ZAKRĘTACH PORSCHE. SZKODA MI TEJ ZAŁOGI. Oreca #49 obraca się na zakrętach Porsche. Tymczasem Porsche #92 i Aston #97 walczą o 1. miejsce w kategorii GTE Pro. Oreca #46 oraz Morgan #35 tracą przyczepność na prostej i uderzają w barierę. Mamy na torze samochód bezpieczeństwa.

23 GODZINA: Ostatnia godzina wyścigu 24h Le Mans. TOYOTA #7 WRÓCIŁA DO GARAŻU. MECHANICY STARAJĄ SIĘ W TEJ CHWILI NAPRAWIĆ MASZYNĘ. Oreca #46 wycofuje się z wyścigu z powodu uderzenia samochodem w ścianę. TOYOTA #7 WYJEŻDŻA Z PIT-LANE DZIĘKI CZEMU JAPOŃSKI SAMOCHÓD MA ZAPEWNIONE 4. MIEJSCE W KLASYFIKACJI GENERALNEJ. Niecałą godzinę przed końcem wyścigu była ulewa, a 25 minut przed 15:00 jest słońce. Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Lola #12 i #13 dalej stoją w boksach. Do końca wyścigu zostało 11 minut już raczej nic się nie wydarzy odnośnie zmian w czołówce w poszczególnych kategoriach. Ostatnie okrążenie. Czołowa trójka klasyfikacji LMP1 jedzie "gęsiego".

META: AUDI #2 WYGRYWA WYŚCIG 24H LE MANS PRZED TOYOTĄ #8 I AUDI #3. W LMP2 WYGRAŁ MORGAN #35 PRZED MORGANEM #24 I ORECĄ #26. W GTE PRO WYGRAŁO PORSCHE #92 PRZED PORSCHE #91 I ASTONEM #97. W GTE AM WYGRAŁO PORSCHE #76 PRZED FERRARI #55 I #61.

PRZEMYŚLENIA: Wyścig piękny i niezwykle emocjonujący. Trochę za mało działo się w nocy. Szkoda mi tylko tego, że Aston #97 nie wygrał klasyfikacji GTE Pro przez co tylko po cichu uczczą pamięć swojego zmarłego kolegi Allana Simonsena.