|
| Kierowcy: 11452 dzisiaj: (0)
Online:  


Wimbledon 2013 - Radwańska przegrywa

Posted by Majka17
Majka17
Majka17 has not set their biography yet
User is currently offline
on czwartek, 04 lipca 2013 in Uncategorized

MECZ ZACZYNAŁ SIĘ O 15:30 A ZAKOŃCZYŁ SIĘ O 18:00
Po trudnej grze Angieszka przegrywa z niemką i odpada z Wimbledonu :(.
MOŻE następnym razem wygra :)

Półfinał Wimbledonu 2013:

AGNIESZKA RADWAŃSKA (Polska) – SABINE LISICKI (Niemcy)  - 4:6, 6:2, 7:9

________________________________________________________________

III set

 

7:9 Koniec. Finał dla Lisicki! Totalny serwis Lisicki dał jej trzy piłki meczowe: pierwszą Isia obroniła uderzenie w pół kortu pod linię, ale kolejna dał już łzy szczęścia Lisicki i łzy smutku Radwańskiej.

 

7:8 Lisicki miała Radwańską na widelcu ale prowadząc 40:30 nie strzela do pustej bramki jak określa to Bohdan Tomaszewski. Egzekucja odłożona została na chwilę bowiem nieudane podejście do siatki i zbyt długi wolej dały Lisicki przełamanie.

 

Mecz trwa już grubo ponad dwie godziny. Mimo zmęczenia rywalki trzymają fason i najwyższy poziom gry

 

7:7 Złe pomysły krakowianki na mocny serwis Lisicki i Polka przegrywa 0:30. Źle wymierzony dropszot i 0:40. Jednak winner Agnieszki i podwójny bląd serwisu Niemki i tli się nadzieja... nie! Piłka po taśmie spada na stronę biało-czerwoną i kolejny remis.

 

7:6 Ten drugi serwis Agnieszki... Lisicki dokonuje po nich prawdziwej egzekucji. Polka broni pierwszą piłkę na przełamanie a za chwilę drugą, przechodząc do ataku. Za chwilę jej przewaga po wędrówce i szczęśliwym zagraniu po siatce a gem wygrywa asem, który milimetr może zahacza o zewnętrzną stronę linii! I to po prośbie Agnieszki o challenge, bowiem sędzia wywołał aut. Co za nerwy! Co za dramat! Co za poziom!

 

6:6 Niewiarygodne emocje! Niewiarygodny poziom! Po akcji 30:15 dla Lisicki Radwańska ciska rakietą - jakby za piłką, do której dobiegła i odebrał Niemka. Jest 40:30 po asie Niemki ale 40:40 po dobrym returnie Agnieszki. Następnie przewaga Sabiny po atomowym serwisie i gem dla Sabiny po wyrzuconej piłce przez zepchniętą do defensywy Radwańskiej

 

6:5 Radwańska podpuszcza Lisicki na długie wymiany i prowadzi 30:15. Za chwilę 40:15 po genialnym slice'ie pod linię (ależ ona ma nerwy!) i dwie piłki na 6:5. Drugą wykorzystuje. Ten mecz podkreśla maestrię polskiej tenisistki, która w tej formie może wygrać Wimbledon (z Bartoli to nawet trzeba). Radwańska to chyba najlepiej technicznie grająca rakieta świata.

 

5:5 Nadzwyczajna akcja przy siatce z obu stron, przepiękny dropszot i punkt dla Isi i 15:15. Isia gra ryzykownie ale i dokładnie, ale w bardzo ważnym momencie pomaga jej taśma i ma dwie piłki na przełamanie! Pierwszą broni Lisicki krótkim returnem a drugą prawie-asem serwisowym. Później w bardzo ważnym momencie Lisicki strzela asem. Mimo to Radwańska odważnie wchodzi w kort i wyprzedza ruchy Niemki. Kolejna piłka na przełamanie, stalowe nerwy Polki, wędrówka do siatki, wyrzucony lob Lisicki i mamy gema, mamy remis!

 

4:5 Gem jak mecz: pełen zwrotów akcji i nieoczekiwanych powrotów z beznadziejnych sytuacji. Niestety w decydującym momencie Radwańska broni się niewytłumaczalnym logiką lobem i Lisicki przełamuje Polkę w niezwykle ważnym momencie.

 

4:4 Lisicki bije potężnie dosłownie na oślep i psuje oczywisty smecz. Gdy strzela asem jest już 30:15, ale Radwańska broni się twardo, choć zagrywa finezyjnie miękkie piłki. Obie już są zmęczone, tym większe brawa dla Niemki, która przełamał kryzys.

 

4:3 Lisicki zatrzymana. Niezwykle ważna wygrana Radwańskiej, w której Lisicki obroniła piłkę gemową ładnym dropszotem, ale jej następny return wylądował w siatce

 

3:3 I już remis. Lisicki wróciła pewność gry i - niestety dla Polki- także serwis, którym rozstrzelała 'Isię'. Mecz zmian: Radwańska znów w dołku a Lisicki znów w górce

 

3:2 Polka przełamana Radwańska genialnie broni piłki na przełamanie, stawiając ścianę returnowi Niemki, ale ta popisuje się w następnej akcji cudownym zagraniem crossowym 3 cm od linii. Niemka niebezpiecznie przebudza się

 

3:1 Słabo mierzony lob Radwańskiej rozpoczął nieudanie dla Polki gem. Lisicki spokojnie wygrał tę partię, w końcu obroniwszy własne podanie

 

3:0 'Isia' już chyba do końca rozszyfrowała niezbyt skomplikowaną grę Lisickiej. Do tego Niemce 'nie siedzą' już uderzenia; ani w korcie ani w liniach, które do tej pory jej sprzyjały

 

2:0 Przełamanie! Lisicki przegrywał już 0:30 ale odważnymi returnami forhendowymi wróciła do gry i przeszła do kontrofensywy. Zmniejszyła jednocześnie siłę forhendów, stawiając na jej precyzję. Jednak w decydujących chwilach Niemce puszczają nerwy, chce iść za ciosem co działa przeciwko niej i przegrywa chyba piąty kolejny gem przy własnym podaniu!

 

1:0 Dopiero przy stanie 40:0 dla Polki Lisicki trafiła returnem wzdłuż linii, ale od kolejnego winnera dzieliło ją kilka cm autu. Duża przewaga Polki. Mecz zmienia przebieg dość gwałtownie. Z twarzy Lisicki znika lekki uśmiech pewności siebie

 

Po drugim secie: statystyki śrubowane w jednym kierunku: wciąż wielka przewaga Lisicki w piłkach kończących (15:6) ale i wciąż jej olbrzymia ilość niewymuszonych błędów (17:3). Do tego 4 podwójne błędy serwisowe Niemki, która wyraźnie traci rezon

 

II set

 

6:2 Lisicki prowadzi 30:0 by przegrać seta po dwóch kolejnych błędach serwisowych i wyraźnym aucie. Jest wyraźnie zdeprymowana, rozbita i chyba już zmęczona. Isia przeciwnie - wielki gaz. Dość napisać, że Lisicki nie wygrał w tym secie gema przy własnym podaniu!

 

5:2 Radwańska wygrywa do zera! Jej ciągle niemocny serwis sprawia coraz większe kłopoty Sabinie, która psuje return za returnem

 

4:2 Radwańska znów przełamuje! Zadziwiające ale w tym secie Lisicki nie wygrała jeszcze gema przy własnym serwisie! Niemka nie wytrzymuje dłuższych niż 2-3 piłki wymian, uderzając po autach i siatce

 

3:2 Niestety kontrprzełamanie. Lisicki szła na przełamanie prowadząc 30:0, ale wtedy Agnieszka zagrała cudowną akcję przy siatce kontratakując Niemkę głębokim crossem. Następne akcje znów należały jednak do Niemki a raczej do jej potężnego returnu

 

3:1 Przełamanie! Nakręcona maksymalnie Sabina to zagrywa siłowe i dokładne minięcie, to popełnia szkolne błędy lub gubi się przymuszona do improwizowanych akcji. Ma w ręku potężny miecz od którego czasem ginie. Dlatego Radwańska miała jedną piłkę by przełamać i uciec na 3:1, ale zagrała zbyt delikatny skrót. Gem trwał jeszcze kilka dobrych wymian, których ton nadawała Lisicki ale i myląc się nader często. Lisickiej dopisywało szczęście trafień w linię ale i nieszczęście podwójnych błędów serwisowych. Kolejna piłka  Polki na przełamanie i kolejny zbyt krótki forhend. Trwający 10 minut gem zakończyła autowa piłka Lisickiej i przełamanie stało się faktem. Nadzieja Polaków wraca ze zdwojoną siłą

 

2:1 Brawo! Lisicki stawia duży opór raz po raz trafiając zabójczym returnem, ale Radwańska jest dziś wyjątkowo dobrze dysponowana w aspekcie precyzji i dokładności. Niepokoją tylko jej obwiązane bandażami nogi i jakby ciut wolniejsze poruszanie się po korcie niż zazwyczaj

 

1:1. Kontprzełamanie! Lisicki rozpoczęła podwójnym błędem serwisowym a za chwilę nadziała się na minięcie Polki. Radwńska miła dwie piłki na przełamanie, ale kolejne trzy serwisy zbombardowały świat Radwańskiej. Mimo to walczyła do końca i wybroniła się z trudnej sytuacji, kończąc gem wybitnie ofensywnie. Ataki Radwńskiej wyraźnie zaskoczyły rywalkę.

 

0:1 Anemiczny serwis Radwańskiej wystawia ją na prawdziwy ostrzał i tak też się dzieje. Lisicki gra z piłki na piłkę coraz pewniej i trafia returnami. Radwańska przełamana do zera.

 

Po pierwszym secie: 19:4 w winnerach dla Lisicki i 13:2 w błędach niewymuszonych - ta statystyka pokazuje dwa różne światy

 

I set

 

4:6 Po podwójnym błędzie serwisowym Niemki Polka prowadziła 30:15 a następnie 40:30 po fantastycznej wymianie, wygranej przez Radwańską chirurgicznie uderzanymi przy liniach piłkami. Niestety zabrakło tej jednej piłki do przełamanie a Lisicki przejęła inicjatywę i zlapała rytm serwisu, na który żadna tenisistka na świecie nie ma dobrej odpowiedzi.

 

4:5 Isia rozpoczęła asem, ale najbardziej efektowna akcja spotkania (minięcie rywalki broniącej dropszota) dała Polsce prowadzenie 40:30. Za chwilę błąd Lisicki i po gemie. Radwańska pokazuje że bez walki nie odda tutaj ani jednej piłki.

 

3:5 I kolejny raz rywalce pomogło szczęście i tzw net.Niemka jest bardzo zdeterminowana i po niemal każdym winnerze zaciska pięść z radości. Martwi że wyprawy do siatki Radwńskiej są na razie zabijane minięciami Niemki.

 

3:4 Pierwsze przełamanie. Gem rozpoczęty piękną wymianą z obu stron, w której Lisicki wyczuła kombinacje Polki i dobiegła do dropszota. Radwańska ma duże problemy z szybkością i mocą rywalki. Flegmatyczny serwis Radwańskiej dopełnił czarę goryczy. Lisicki returnuje, wali z całej mocy, ale.. staje i od 0:40 Radwańska doprowadza do remisu. Widać że Niemka jest dużo słabsza technicznie ale w tym gemie górowała siła i szczęście. W decydującej bowiem akcji Sabinie pomogła siatka.

 

3:3 Serwis, serwis, serwis. W tym gemie niemiecka armata nie dała dojść do głosu krakowiance

3:2 Świetny gem Radwańskiej wygrany 'na sucho'. Precyzyjnie kierowane piłki w boczne strefy kortu nie znajdują odpowiedzi ze strony dość monotematycznego tenisa rywalki

 

2:2 Zaczęło się od wspaniałej wymiany z obu stron, zakończonej pięknym lobem Niemki. A za chwilę niemal perfekcyjna kopia poprzedniej akcji i Lisicki prowadziła już 30:0. Lisicki gra jednak bardzo nierówno i kolejne dwie piłki wyrzuciła na aut. Było po 30. Sabina uderza ryzykownie i przeplata szczęśliwe uderzenie w linię z prostym forhendem w siatkę. Ostatecznie gem padł łupem Sabiny, która trafiła najpierw serwisem a za chwilę kolejny raz w linię co Agnieszka przyjęła sporym grymasem niepewności

 

2:1 Gem do 30. A w nim popisowy cross wzdłuż siatki, jeden z najgłębszych jakie widziano na kortach. Lisicki nadal popełnia błędy własne i nie widzimy jeszcze prawdziwego pojedynku na wymiany

 

1:1 Bardzo mocny serwis Lisicka skonstatował najpierw stop-wolejem a później porozstawiała Radwańską po kątach i egzekwowała nieobecność Agnieszki w poszczególnych częściach kortu. Widać już że Niemka jest bardzo mocna

 

1:0 Nerwowy początek zwłaszcza ze strony Lisicki, która fatalnie przestrzeliła smecz a za chwilę posłała prostą piłkę w siatkę. Isia wygrywa do 15.

 

 

3 ocen
Tags: Brak tagow

Komentarze

MICHAL_18
MICHAL_18
MICHAL_18 has not set their biography yet
User is currently offline
MICHAL_18 czwartek, 04 lipca 2013

Po uno majka, komentowałem live 1 seta, po duo, pisałem sam, nie zżynałem z internetu, co uczyniłaś Ty, więc w czym problem ?

Majka17
Majka17
Majka17 has not set their biography yet
User is currently offline
Majka17 czwartek, 04 lipca 2013

bo ja na szybko to robie bo nm tyle czasu przed KOMPUTEREM CO TY.Ale jutro sama cały mecz z siatkówki skomentuje na blogu ;).

MICHAL_18
MICHAL_18
MICHAL_18 has not set their biography yet
User is currently offline
MICHAL_18 czwartek, 04 lipca 2013

Hmmm, skąd wiesz ile mam czasu ? Btw. Nie mam czasu na dyskusję, szybki wyjazd na tor i Na Gp do Kalika :D

arek123
arek123
arek123 has not set their biography yet
User is currently offline
arek123 czwartek, 04 lipca 2013

Oj Isia nie wygrała szkoda XD

Please login first in order for you to submit Komentarze
Powered by EasyBlog for Joomla!