Mimo że lubię drobnego, uważam iż kara mu się należała i na nią zasłużył. Mam wrażenie że sam chciał tego.
Jako świetny gracz powinien po tym nie udanym wyścigu na rakadu zacisnąć pięść i walczyć do końca.
To co on zrobił świadczy że jeszcze nie dojrzał do tytułu, to był swego rodzaju sprawdzian,
przez który nie przebrnął. Musi się dużo nauczyć nie tylko na torze.
Naprawdę szkoda że drobny zszedł na taką drogę.
Pozdrawiam i wszystkich którzy zamierzają kiedykolwiek robić to samo proszę aby to przemyśleli.