Witam wszystkich
W zwiazku z nadchodzacym, nowym sezonem, pokusze sie o kilka nowych (badz tez starych) propozycji.
Zacznijmy moze od czasow uzyskiwanych w kwalifikacjach - takich samych czasow. Nie chce sie tu zbytnio rozpisywac i wyjasniac czemu to pomysl aby "puszczac" zawodnikow, ktorzy wykreca taki sam czas w kwalach z tego samego pola, jest nienajlepszy - wystaczy przyjrzec sie sytuacji z 17 sezonu i to powinno wystarczyc. Krotko mowiac, mamy teraz sytacje, w ktorej "faworyzujemy" kilku graczy (ktorzy akurat trafili w czas rywala) kosztem calej reszty, co sprawia, ze kwalifikacje staja sie nieco bez sensu. Mocno zastanawialem sie po "tych slynnych" kwalifikacjach, po co je jechalem, skoro 3 kierowcow za mna mialo strate do mnie 2,5sek., a biedny dawidrs, tracil do najblizszego zawodnika przed soba 7,5 sekundy!!
Jako ciekawostke powiem, ze poczatkowo rowniez mialem taki sam czas jak ta trojka i gdybym go nie poprawil zaistanialaby juz mega absurdalna sytuacja, bo za Donem (ktory zdobyl PP) byloby 4 zawodnikow ze strata 2,5
, a 6- ty Dawid, mialby strate po 10 sek. do 4 kierowcow przed soba... mysle, ze dalszy komentarz jest tu juz zbedny - proponuje powrot do starego rozwiazania.
Kasa
Tutaj jest kilka tematow, ale przede wszystkim, nalezy w koncu zniesc mozliwosc brania na kredyt ostatniej czesci, poniewaz jest to nieco bez sensu, zwlaszcza przy obecnych stawkach, gdzie kazdy majac na koncie jedynie 1$, moze sobie kupic czesc za 2.600.000
, oczywiscie ten co ma w tym momencie na koncie, powiedzmy 1,2M na plusie, tez moze nabyc sobie czesc z 10 levelu, no chyba, ze doda sobie wczesniej w aero dla ozdoby
. Tak naprawde, na nic zmiana stawek za upgrade bolidu, kiedy mozemy sobie wziac debet - wtedy 10 level moze i 100M kosztowac, byle by miec ten 1$ na +
i spokojnie sobie go wbijamy. Proponuje zatem aby nie bylo mozliwosci by na koncie byl minus.
Tym sposobem dochodzimy do stawek za poszczegolne levele i trzeba powiedziec ze sa one nieco przesadzone. Z jednej strony mozemy tanim kosztem zbudowac fajny bolid, ale z drugiej, po dojsciu do pewnego poziomu, moze byc tak, ze nie bedziemy miec nawet na jedna czesc po wyscigu, jako przyklad powiem na co bylo mnie stac w po ostanich wygranych kwalach i wyscigach, gdzie zgarnialem grubo ponad 5M - na podniesienie skrzydel o 1 level
. W momencie kiedy moglismy sie "minusowac", to te stawki, moze nie byly i takie zle, ale mysle ze jak zniesiemy mozliwosc debetu, to moga byc one nieco wygorowane (oczywscie najwyzsze levele), no chyba, ze dostaniemy duzo wiecej kasy na start.
Rozwiazaniem moze byc ewentualnie, zroznicowanie stawek za poszczegolne czesci, tak by silnik byl najdrozszy, potem skrzynia, zawieszenie, skrzydla itd., no ale to potrzebowalibysmy pewnie jakies testy, albo conajmniej jakas sensowna propozycje.
Kolejna rzecz zwiazana z kasa to
kasa za kolka. Aow zachodzi w glowe, co zrobic zeby ludzie wiecej jezdzili, a ja mysle, ze jakbysmy mogli uzyc kase za kolka od razu, to zacheciloby to napewno nie jednego, ktoremu by akurat brakowalo kasy, zeby sobie na te czesc czy ekipe zarobil, jeszcze przed kwalami/wyscigiem. Tutaj oczywscie nie mogloby byc tak, ze wyplacamy ile razy chcemy, lecz tylko
jeden raz, a reszte dostalibysmy normalnie w rozliczeniu po wyscigu, a wiec dla przykladu, robimy powiedzmy 1000 kolek i mamy w tym momencie 500.000$, decydujemy sie wyplacic i tyle wpywa na nasze konto, ale potem robimy jeszcze powiedzmy 800 kolek (400k) - tych pieniedzy nie mozemy juz wyplacic, dostajemy je po wyscigu. Mylse, ze warto przemyslec te propozycje, a przynjamniej wprowadzic na jeden sezon celem przetestowania, w koncu na ostatnim torze bedzie jakis sens te kolka krecic
Na koniec, juz tradycyjnie, wspomne o
managerze ds marketingu, ktory jest niestety niedopracowany i nie ruszony od kilku(nastu) sezonow, o czym juz byla nie jedna dyskusja.
Pozdrawiam Anansi