Ja też dostałem kare mimo iż spóźniłem się zaledwie kilka minut. Teoretycznie wg rozkładu na dole 2 termin jest od godz 21 i sugerując się tą informacją startując nawet 20:55 kary nie powinno być.
Inna sprawa wielkość kary. 750 to dużo kasy (1 mln za nie przystąpienie do wyścigu), można sobie wyremontować to i owo ale nie każdy może sobie pozwolić siedzieć w niedziele przed kompem i mieć 15 minut wolnego czasu. Są zapewne tacy co wyjeżdżają do rodziny, albo siedzą w pracy do późna lub na kilka dni są odcięci od netu (tak, tak zdarzają się tacy). A tu nagle bańka w plecy. Myślę, że sam fakt braku wpływów z kwalifikacji/wyścigu jest dużą karą. Można by te stawki zmniejszyć i dodatkowo nałożyć kare czasową za drugi termin. Sprawiedliwiej.