|
| Kierowcy: 11452 dzisiaj: (0)
Online: 1 
Trwa przerwa międzysezonowa | Flash - instrukcja jak zagrać | MAXF1 news: blog

Witamy, Gościu

Żarty
(1 przeglądających) (1) Gość

TEMAT: Żarty

Odp: Żarty 12 lata, 1 miesiąc temu #13518

  • arek12
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Oklaski: 5
dobre hehe


Odp: Żarty 12 lata, 1 miesiąc temu #13519

  • Markfire17
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 565
  • Oklaski: 3
Dwóch żuli siedzi przy stacji kolejowej i właśnie przed chwilą skończyła im się ostatnia flaszka wódki. Obaj zastanawiają się co zrobić żeby jeszcze się napić.
-Ty- mówi jeden z nich- na peronie stoi cysterna z alkoholem metylowym, to może weźmiemy wiadro, spuścimy trochę tego alkoholu z wagonu i się napijemy.
-To dobry pomysł... ale czekaj alkohol metylowy?
-Tak metylowy.
-No to przecież jak się napijemy to oślepniemy.
-A rzeczywiście. Kurcze szkoda.
Chwila ciszy.
-Ale w sumie to myśmy już chyba wszystko widzieli


Odp: Żarty 12 lata, 1 miesiąc temu #13523

  • NowaKrew
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Oh Yeah ! :D
  • Posty: 71
  • Oklaski: 0
ogarniam żart, ale suchy


Ojojojoj... , ;(

Odp: Żarty 12 lata, 1 miesiąc temu #13555

  • Andreas
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 623
  • Oklaski: -7
Barca77 napisał:
Barca i Darowin spędzali razem wakacje pod namiotem.
Wiadomo, jak to lato - dni gorące, noce chłodne.
Pewnego wieczoru Darowin mówi więc do Barcy:
- Barca wiesz, w nocy zimno jest, to może byśmy spali razem w jednym śpiworze?
Barca zgodził się bez zastanowienia.
Leżą, leżą, środek nocy, po chwili Barca mówi do Darowina:
- Ty... Darowin... walisz konia?
- Tak - mówi Darowin.
- To wal swojego!


Diabeł założył się z Barcą, Darowinem i Krzysztofem, który lepiej wytresuje psa. Po roku czasu przychodzi do Krzysztofam. Krzysztofm, chudziutki, z wystającymi żebrami, a pies spasiony, ze ledwo może się ruszać. Krzysztofm wyciąga kiełbasę, daje psu, a ten zaczyna służyć. Potem poszedł do Darowina. Darowin ledwie trzyma się na nogach, a pies jak beka, łapy ma prawie w poziomie. Darowin daje mu kiełbasę - pies zaczyna tańczyć. Wreszcie przyszedł diabeł do Barcy. Ten zapasiony, ledwie mieści się w fotelu, a psa prawie nie widać. Barca wyciąga kiełbasę, "pewnie tez da psu" myśli diabeł, a on sam zaczyna zjadać. Na to pies odzywa się ludzkim głosem: -Zdzisiu daj gryza ja też chcę



Jadą pociągiem Barca, Darowin i Krzysztofm. Nagle coś zaczyna kapać z dachu. Darowin krzyczy: - To wódka!! - podbiega z kieliszkiem i pije. Krzysztofm krzyczy: - To whisky!! - nadstawia kieliszek i pije. Na to Barca mówi: - To nie wódka, to nie whisky, to mój Azor, szcza z walizki.



Jest Darowin, Krzysztofm i Barca na bezludnej wyspie. Nagle Darowin złowił złotą rybkę, no to rybka mówi jak mnie wypuścicie to spełnie każdemu po jednym życzeniu, wszyscy się zgodzili. Darowin: -Chcę wrócić do domu!!! Krzysztofm: -Chcę wrócić do domu!!! A Barca: -Trochę tu nudno, niech wrócą moi koledzy!



Barca, Darowin i Krzysztofm chceili przejść przez granicę, ale zatrzymała ich diabeł i nie pozwolił. Aby przejść przez granice kazał każdemu z nich założyć sklep i powiedział, że przyjdze do ich sklepów za miesiąc i jak będzie w nim to co chce to przejdą przez granice. Po miesiącu przychodzi diabeł do Darowina a tam sklep spożywczy i pyta: Masz pięć kilo Gwozdzi? Darowin odpowiada: ze nie Diabeł go nie przepuszcza i idzie do Krzysztofam a tam sklep z narzędziami, i mówi :Masz pięć kilo Pomidorów? Krzysztofm odpowiada: ze nie ma. Diabeł go nie przepuszcza i idzie do Barcy a tam sklep wielobanżowy i pyta: masz trzy kilo nic? Barca:Mam. Diabeł: A gdzie? Barca: A w pewnicy choć za mna to ci pokaze. Wchodza do pewnicy diabeł pierwszy a Barca za nim i nagle Barca gasi swiatło i pyta: Diabeł co widzisz?:Nic Barca: To bierz trzy kilo i spie*dalaj



Leci Darowin w samolocie, zaś obok niego siedzi papuga, strasznie pyskata. W pewnym momencie Darowin dzwoni po stewardessę. Na pytanie co podać, pasażer mówi:
- Poproszę kawę.
- A dla mnie, stara cioto, tylko pepsi - wykrzykuje papuga do stewardessy. Stewardessa przyniosła pepsi dla papugi lecz zapomniała o kawie dla pasażera. Więc ponownie poprosił ją o kawę. Papuga w międzyczasie wyżłopała swoją Pepsi i klasycznie dorzuciła stewardessie: - A dla mnie, stara cioto, przynieś następną Pepsi. Sytuacja taka powtórzyła się kilka razy, w końcu Darowin nie wytrzymał i przyjął taktykę papugi, zadzwonił po stewardessę i wykrzyczał do niej:
- Daj mi, stara cioto, kawę!
Tego stewardessa nie zdzierżyła - poszła po pilota i razem z nim wypieprzyli Darowina z samolotu wraz z papugą.
Lecą tak oboje na dół, a papuga mówi: - No, ku*wa, jak na kogoś, kto nie umie fruwać, to masz tupet!



Dwóch Polaków pije wódkę czyli Barca i Darowin, dziesiąta flaszka, piętnasta, dwudziesta.
W końcu skończył się im alkohol, więc postanowili poszukać czegoś w okolicy, a że mieszkali blisko lotniska to właśnie tam zaczęli swoje poszukiwania.
W końcu jeden z nich znalazł dwie beczki z paliwem lotniczym.
Powąchał i mówi:
- Ty to pachnie jak wódka!
Drugi podszedł spróbował i mówi:
- Ty no, rzeczywiście..
Bez chwili zastanowienia, zabrali beczki i poszli do domu.
Następnego dnia rano dzwoni telefon.
- Halo ?
- Stary byłeś już w kiblu?
- Jeszcze nie, ale zaraz idę.
- Ty to lepiej mocno się trzymaj bo ja z Londynu dzwonię.

objaśnij mi ten ostatni bo nic z niego nie rozumiem


Odp: Żarty 11 lata, 10 mies. temu #14567

  • Duncan69
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 50
  • Oklaski: 0
Pewien facet miał 50-centymetrowy interes. Stwierdził że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna, więc musiał się z tym uporać. Poszedł to czarownicy, a ta powiedziała mu że ma iść do lasu, tam na środku lasu będzie kamień i na nim będzie siedziała żaba. Miał zadać jej takie pytanie, na które żabka odpowie "nie" i wtedy interes skróci się o 10 cm. Poszedł więc i pyta żabkę:
- Żabko, dasz mi buzi?
Żabka na to:
- Nie!
Ubyło 10 cm. Facet już wraca, ale stwierdził, że 40 cm to jeszcze za dużo, więc znów pyta:
- Żabko, dasz mi buzi?
- Nie!
Teraz facet wraca z 30 cm. Pomyślał jednak, że 20 cm w zupełności wystarczy. Idzie więc jeszcze raz i pyta:
- Żabko, dasz mi buzi?
A żabka na to:
- Nie, nie i jeszcze raz nie!


Odp: Żarty 11 lata, 10 mies. temu #14574

  • Duncan69
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 50
  • Oklaski: 0
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:

- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!

W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie, to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi, że zejdzie i sam mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego ku*ewskiego domofonu, bo jest 3 w nocy do cholery!


Odp: Żarty 11 lata, 10 mies. temu #14584

  • Duncan69
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 50
  • Oklaski: 0
To trochę słabsze...


Na plaży w Kalifornii spotykają się dwie pchły. Jedna z nich trzęsie się i jest strasznie przemarznięta.
- A czemu się tak trzęsiesz?
- A bo przyjechałam tu w wąsach motocyklisty i strasznie mnie przewiało.
- To na drugi raz zrób tak jak ja: Skaczę sobie na lotnisko, upatruję jakąś stewardessę, wskakuję jej pod spódniczkę, wchodzę pod majteczki i całą podróż śpię w przytulnym i ciepłym "lasku".
- OK tak zrobię następnym razem.

Spotykają się na drugi rok i sytuacja się powtarza, tamtą pchłę trzepie znów z zimna.
- I co nie skorzystałaś z moich rad?
- Zrobiłam dokładnie tak jak mówiłaś, poskakałam na lotnisko, upatrzyłam stewardessę, wskoczyłam jej pod spódniczkę pod majteczki znalazłam ciepły przytulny lasek i zasnęłam. A jak się obudziłam byłam w wąsach motocyklisty.


Odp: Żarty 11 lata, 10 mies. temu #14591

  • Majeczka
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 121
  • Oklaski: 0
1.Godzina 19:00, dyżurny pogotowia gazowego odbiera telefon:
- Rano piecyk włączyłam, a gaz się dotąd nie pali...
- A zapałkę babciu zapaliliście?
-Oj! Stara jestem, zapomniałam! Już zapalam...
2.Komputerowiec podrywa dziewczynę:
- Chcesz herbaty?
- Nie.
- Kawy?
- Nie!
- Hm, może wódki?
- NIE!!!
- Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują...
3.rlandczyk wchodzi do baru i mówi do barmana:
- Jedną whisky z sodą, zanim zaczną się problemy.
Barman podaje mu, a ten wypija jednym tchem.
- Następną whisky, zanim zaczną się problemy - mówi facet.
Barman mu nalewa. Facet wypija duszkiem i mówi:
- Kolejną whisky, zanim zaczną się problemy.
Barman nalewa i pyta:
- Kiedy pan zapłaci?
- O nie - mówi Irlandczyk - Zaczynają się problemy!


Majeczka

Odp: Żarty 11 lata, 10 mies. temu #14592

  • Duncan69
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 50
  • Oklaski: 0
Ostatnie najlepsze xD


Odp: Żarty 11 lata, 10 mies. temu #14593

  • Duncan69
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 50
  • Oklaski: 0
Jaka jest najseksowniejsza kobieta na świecie?
Odpowiedź:
Nauczycielka, bo:
1. Ma klasę.
2. Ma okres dwa razy do roku.
3. Stawia pałę w dwie sekundy.
4. Potrafi pieprzyć 45 minut bez przerwy.



PS jakby co to ja to wszystko z apki z dowcipami wziołem


Ostatnio zmieniany: 11 lata, 10 mies. temu przez Duncan69.
Wygenerowano w 0.27 sekundy